20 czerwca, dyżurny ostrołęckiej komendy odebrał telefon od mężczyzny, który w gminie Łyse zauważył volkswagena, którym jechała kobieta, ale styl jazdy wskazywał, że może być pijana.
Gdy zatrzymała się przed sklepem, udaremnił jej dalszą jazdę zabierając jej kluczyki. Od kobiety wyraźnie czuł alkohol. Po kilku minutach na miejscu byli już policjanci z posterunku w Łysych. Kierującą okazała się 39-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego, która zachowywała się agresywnie i próbowała uciec.
Gdy przewożono ją radiowozem do ostrołęckiej komendy, kilka razy zaproponowała policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Stawkę podwyższała, zaczęła od 200 zł, a na koniec mówiła o kilku tysiącach. Ponadto kopała w siedzenia radiowozu i próbowała odpinać w czasie jazdy pasy bezpieczeństwa.
Na komendzie przeprowadzono badanie trzeźwości, wykazało ono w organizmie kobiety ponad 2 promile alkoholu. Zatrzymano jej za to prawo jazdy. Natomiast w związku z próbą wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym, 39-latka została osadzona w policyjnym areszcie.
Kobieta usłyszała zarzut dotyczący obietnicy wręczenia korzyści majątkowej. Zgodnie z kodeksem karnym takie przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia i wysoka grzywna.
Dziękujemy osobie, która ujęła kobietę, za właściwą reakcję. Dzięki temu zgłaszający być może uratował życie nie tylko bezmyślnej kobiecie, ale także innym niewinnym osobom.
- mówi asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?