Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Goworowo. Daria po 10 miesiącach wybudziła się ze śpiączki. Dzielnie odnajduje się w życiu. Ale nie da rady bez pomocy fachowców

Aldona Rusinek
Fot. Klinika "Budzik"
24 marca 2020 Daria Wiśniewska z gm. Goworowo obchodzi szóste urodziny. Życzymy jej jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności.

Daria po 10 miesiącach wybudziła się ze śpiączki. Dzielnie odnajduje się w życiu. Ale nie da rady bez pomocy fachowców. Szukamy psychologa, który pomoże dziewczynce!

2 marca 2020 minął rok od tego tragicznego dnia dla Darii Wiśniewskiej i jej rodziny. 6 marca minęły trzy miesiące od dnia, w którym Daria ocknęła się ze śpiączki w Klinice „Budzik”. Swoje szóste urodziny obchodzi dzisiaj właśnie, 24 marca, już z najbliższymi w rodzinnym domu. Przywrócona do życia, ale wymagająca wciąż intensywnej opieki.

Tragedia na podwórku

Przed rokiem na Darię spadły ciężkie drzwi od pomieszczenie gospodarczego na posesji dziadków. Nikt nie wie, jak to się stało. Bawiła się pod opieką babci na podwórku.
„Mój mąż był w takim szoku, że jedną ręką odrzucił drzwi. Tylko dzięki jego błyskawicznej reakcji Daria żyje. Cały impet uderzenia poszedł w główkę. Żadnego złamania kończyn, nic, tylko główka” - opowiadała nam przed rokiem Anna Wiśniewska, mama Darii.

Zobacz także

Bardzo szybko przyjechała karetka. Ale tylko z ratownikami. Ci, widząc powagę sytuacji natychmiast wezwali karetkę z lekarzem. Lekarz natychmiast przewiózł Darię do Pułtuska, skąd śmigłowcem została przetransportowana do Dziecięcego Szpitala Klinicznego WUM w Warszawie.

Tutaj Daria siedem tygodni walczyła o życie na oddziale intensywnej terapii. Usunięto jej krwiak na mózgu, ale po dwóch tygodniach nastąpił wylew, w wyniku czego powstało wodogłowie. Kolejne trzy tygodnie Daria leżała na oddziale neurochirurgii, wprowadzona wcześniej w śpiączkę farmakologiczną. Kiedy nie potrafiła się wybudzić po odstawieniu leków, 9 maja została umieszczona w Klinice „Budzik” przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, dla dzieci w śpiączce po ciężkich urazach mózgu.

Klinika jest prowadzona przez Fundację „Akogo?”, założoną przez znakomitą polską aktorkę, Ewę Błaszczyk w 2002 roku, po tym, jak jej córeczka zapadła w śpiączkę wskutek nieszczęśliwego wypadku. W „Budziku” dotychczas wyszło ze śpiączki 50 dzieci. W tym Ola Błaszczyk, po prawie dwudziestu latach.

Wybudzenie

Darii udało się to 6 grudnia 2019 roku, czym zrobiła niesamowity „mikołajkowy” prezent wszystkim najbliższym. Jej stan jednak nadal wymaga intensywnej terapii fizycznej i psychologicznej.

Daria miała znakomitą opiekę w obu warszawskich placówkach, i w szpitalu i w klinice. Byłam zdumiona, że jest to możliwe w polskiej służbie zdrowia.

Kiedy opuściłyśmy Klinikę „Budzik”, gdzie byłam z Darią przez cały czas, córeczka trochę sama jadła, trochę mówiła, trochę poruszała się po domu samodzielnie. Na podwórku już potrzebowała pomocy. Dzisiaj nieco lepiej chodzi, nieco lepiej je i więcej mówi, ale wciąż wymaga rehabilitacji. W główce ma wszczepioną zastawkę, z powodu wodogłowia, w lewym oku, soczewkę, ze względu na uszkodzony nerw okoruchowy. To powoduje zaburzenia widzenia, więc z tego powodu Daria także źle chodzi – mówi Anna Wiśniewska.

Mimo ograniczeń Daria dzielnie poszła do przedszkola. Wszyscy cieszyli się z jej powrotu. Ale mama cały czas musi być z nią.

- Ona jest dzieckiem wymagającym szczególnej uwagi i opieki. Ma soczewkę opatrunkową w oku, bierze leki przeciwpadaczkowe. Zdarzają się też sytuacje, że bardzo się denerwuje i trudno jej się wtedy uspokoić. Ale na szczęście rzadko się to zdarza, na ogół jest pogodna. Nauczycielki trochę boją się opieki opieki nad takim dzieckiem i ja to rozumiem, a z drugiej strony przedszkole, kontakt z innymi dziećmi jest bardzo wskazany dla dalszego rozwoju i poprawy stanu zdrowia Darii. Jesteśmy pod opieką Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Czerwinie. Czekamy na konsultacje z psychologiem, które przewidziane są dopiero na czerwiec, bo bardzo dużo dzieci czeka w kolejce. A my zapisaliśmy się dopiero po opuszczeniu kliniki, bo wcześniej nie było można. Ale jest szansa, że może uda spotkać się z psychologiem wcześniej. Korzystamy z pomocy rehabilitantek, jedna przychodzi do domu, do drugiej jeździmy.

Lecz w tej chwili najważniejsza dla Darii jest pomoc psychologa. Bez takiej pomocy być może nie będzie mogła pójść do „zerówki”.

Szukałam już psychologów poza poradnią w Czerwinie, ale trudno o takich specjalistów. Nam jest potrzebny psycholog dziecięcy, który wyprowadzi córeczkę ze stanu afazjii, czyli zaburzeń mowy, językowego kojarzenia świata, który pomoże jej ćwiczyć koncentrację, żeby poradziła sobie w „zerówce”. A takich psychologów w naszym rejonie chyba brakuje – mama Darii nie ukrywa obawy.

Postępom Darii na pewno sprzyja pobyt w przedszkolu, ale nie zapewnia to jej harmonijnego rozwoju psychicznego, emocjonalnego i intelektualnego. Do tego potrzebne jest fachowe wsparcie.

- Dla nas jest to w tej chwili najpilniejsza potrzeba. Tak bardzo pragnę, by Daria jak najszybciej stała się samodzielnym dzieckiem, bo wierzę, że tak się stanie, ale bez profesjonalnej pomocy trudno będzie to osiągnąć

– mówi z obawą Anna Wiśniewska.

A my liczymy na wrażliwość psychologów, zainteresowanych problemem małej Darii, która tak dzielnie obudziła się do życia. Na pewno takich nie brakuje.

Prosimy ich o kontakt z redakcją, tel. do autorki artykułu: 697 770 534.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki