Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści z Andrzejewa pamiętają o pomordowanych w Katyniu (zdjęcia)

M.D.
fot. M. Dylewski
Coraz więcej Dębów Pamięci rośnie w powiecie ostrowskim. Sadzone są one przez młodzież przy szkołach podstawowych, gimnazjalnych i średnich. A wszystko to, aby uczcić pamięć pomordowanej w Katyniu, Miednoje, Starobielsku i Ostaszkowie polskiej inteligencji dwudziestolecia międzywojennego. Pod koniec maja do grona tych szkół dołączyło gimnazjum w Andrzejewie.
W Andrzejewie posadzono juz trzeci Dąb Pamieci

Dąb Pamięci w andrzejewskim gimnazjum

Katyński Dąb przy tej szkole posadzono już kilka dni wcześniej, a w piątek, 28 maja uroczyście odsłonięto tablicę pamiątkową informującą, komu poświęcone jest to drzewko. Gimnazjaliści z Andrzejewa szczególnie mocno rocznicę mordu katyńskiego będą wspominali poprzez postać porucznika Józefa Kuleszy urodzonego 7 marca 1903 roku w Zambrowie.

- Nasza społeczność uczniowska kilka miesięcy temu odpowiedziała na apel starosty ostrowskiego i przystąpiła do realizacji programu patriotyczno-wychowawczego "Katyń … ocalić od zapomnienia" - mówił dyrektor Wojciech Strzeszewski. - Przystąpiliśmy do niego dokładnie 19 stycznia 2010 roku a już 4 marca otrzymaliśmy certyfikat nr 2263, że Dąb Pamięci zasadzony został dla uhonorowania pamięci porucznika Józefa Kuleszy urodzonego 7 marca 1903 roku w Zambrowie.
Porucznik Kulesza został zamordowany w Charkowie strzałem w tył głowy przez sowieckie NKWD w kwietniu 1940 roku. Był on doktorem medycyny, a w latach 1918-20 służył w stopniu sierżanta w 28 pułku Strzelców Kaniowskich. Za swą bohaterską postawę został odznaczony krzyżem Virtuti Militare. W 1939 roku pracował jako lekarz w Kaliszu, gdzie został aresztowany i wywieziony do obozu w Starobielsku

To jest trzeci dąb na terenie gminy Andrzejewo, ale według starosty ostrowskiego Zbigniewa Kamińskiego to jeszcze za mało.

- W dniu dzisiejszym sadzimy kolejny Dąb Pamięci na ternie naszego powiatu- mówił starosta Kamiński. - Dąb, który w tym miejscu nosił będzie imię Józefa Kuleszy, polskiego oficera jest dwa tysiące sześćsetnym drzewkiem posadzonym w całej Polsce. Moim zdaniem jest ich stosunkowo za mało, szczególnie, że każdy dąb miał symbolizować jedno z dwudziestu dwóch tysięcy istnień ludzkich bestialsko zamordowanych w Katyniu i okolicach. Szkoda, że nie wszystkie szkoły chcą do tego programu przystąpić i upamiętnić jednego z pomordowanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki