- Strasznie się stresuję - przyznała Julita Stachelek z Gimnazjum nr 1 w Ostrołęce. - Ale wiem, że stres odejdzie jak zobaczę przed sobą kartkę z pytaniami.
- Ja się nie denerwuję - dodaje jej koleżanka Michalina Gwiazdowska. - To jest sprawdzian tego, czego nauczyłam się przez trzy lata w szkole. Do takiego egzaminu nie można się przygotować w jeden dzień.
Gimnazjaliści zgodnie przyznają, że największe wyzwanie czeka ich jutro - test matematyczno-przyrodniczy.
- Najbardziej obawiam się jutrzejszego egzaminu - przyznaje Michalina. - Z polskiego zawsze można coś dopowiedzieć albo wydedukować, z fizyki już się tak nie da. Trzeba mieć konkretną wiedzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?