Galeria Biała. Pracownicy sklepów boją się o pracę.

Jestem byłą pracownicą jednego z butików w Galerii Białej. Straciłam pracę z dnia na dzień. Powodem jest to, że dyrektorka galerii likwiduje 31 sklepów, a pracownicy nie są o tym informowani. Ani przez dyrekcję Białej, ani firmy, w których pracują – maila takiej treści napisała nam jedna z Czytelniczek. Sprawdziliśmy. W galerii faktycznie szykują się zmiany.
– Centrum Handlowe zostało otwarte w grudniu 2007 roku. Umowy z najemcami, które wówczas były podpisane na 5 lat, wygasają w czwartym kwartale tego roku. Żadna z tych umów nie została przez nas rozwiązana. Upływa po prostu okres, na który zostały one zawarte  – mówi Katarzyna Mituła z biura prasowego firmy Atrium European Real Estate, w skład której wchodzi nasza galeria.

Trwają właśnie negocjacje z firmami, których umowy najmu wygasają. – To nieprawda, że zlikwidowanych będzie 31 sklepów. Z ogromną większością dotychczasowych najemców są prowadzone rozmowy. Jeśli zakończą się one pomyślnie, a wszystko na to wskazuje, to umowy zostaną przedłużone – podkreśla Katarzyna Mituła.

Na razie więc nie wiadomo, które sklepy zostają, a z którymi klienci będą się musieli pożegnać. Nic dziwnego, że ta niepewność rodzi strach wśród pracowników. Tym bardziej, że o swojej sytuacji powinni zostać poinformowani dużo wcześniej, a nie – jak twierdzi nasza Czytelniczka – w ostatniej  chwili.
– Rozumiemy i w pełni podzielamy żal i rozgoryczenie tej pani. Tym bardziej, że informacje  przypominające o terminach wygaśnięcia umów wysyłaliśmy najemcom przynajmniej trzy miesiące wcześniej. Zgadzamy się, że dobre obyczaje nakazywałyby uprzedzić pracowników, jeśli dany najemca nie zamierza przedłużać z nimi umowy o pracę. Jednak politykę personalną każda z tych firm prowadzi całkowicie samodzielnie i nie mamy na nią żadnego wpływu – tłumaczy Katarzyna Mituła.

Dodaje, że nawet po likwidacji obecnych sklepów, lokale zostaną przejęte przez nowych najemców, którzy również będą prowadzić rekrutację do pracy. – Dlatego zachęcamy wszystkich chętnych do przesyłania im swoich CV. Deklarujemy że możemy przekazać nowym najemcom zgłoszenia, które do nas wpłyną – zapewnia Katarzyna Mituła.