Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Formuła 1. Fernando Alonso odchodzi, Robert Kubica przychodzi. Lewis Hamilton wygrał w Abu Zabi 11. raz w sezonie

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Gościem w garażu Mercedesa był Will Smith.
Gościem w garażu Mercedesa był Will Smith. Steve Etherington/LAT Images/REX/Shutterstock
Formuła 1. Grand Prix Abu Zabi. Lewis Hamilton wygrał ostatnią rundę mistrzostw świata w sezonie, chociaż przed wyścigiem w Abu Zabi został... związany.

Choć przed kończącym sezon wyścigiem prawie wszystko było wiadomo, to i tak nikt nie mógł narzekać na nudę. Niektórzy mogli nawet przeżyć chwile grozy. A to za sprawą... Willa Smitha. Amerykański aktor („W pogoni za szczęściem”, „Faceci w czerni”) pojawił się w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich dzięki Liberty Media, które jakiś czas temu przejęło Formułę 1 i pracuje nad przyciągnięciem kolejnych kibiców do królowej motorsportu. Smith zrobił swoje, związując Lewisa Hamiltona, który dwa tygodnie temu piąty raz został mistrzem świata.

- Lewis, zrozum mnie i wybacz. To jedyna szansa, bym wziął udział w wyścigu - tłumaczył na nagraniu w mediach społecznościowych aktor.

Do śmiechu nie było za to mechanikom Mercedesa, którzy niemal do ostatniej chwili majstrowali przy bolidzie Brytyjczyka oraz Nico Hulkenbergowi z Renault. O ile pierwsi spisali się na medal, podobnie jak kierowca, który wygrał 11. wyścig w sezonie, o tyle auto Niemca dachowało i stanęło w płomieniach. Na szczęście nic mu się nie stało.

Za Hamiltonem metę przekroczył Sebastian Vettel z Ferrari. Obaj asystowali Fernandowi Alonso przy kręceniu bączków, znikając w dymie z opon. Dwukrotny mistrz Formuły 1 postanowił zmienić kategorię wyścigową i od następnego roku będzie jeździł w serii Indianapolis 500. - Nie wiem, czy wrócę. Może jako komentator albo turysta? - zastanawiał się 37-letni Hiszpan, który skończył jako 11.

Z F1 żegna się też Siergiej Sirotkin. I to w kiepskim stylu. Drugi kierowca Williamsa zajął ostatnie miejsce (Lance Stroll był 11.). Od następnego sezonu zastąpi go Robert Kubica. Pierwszy start w Australii 17 marca.

Grand Prix Abu Zabi: 1. Lewis Hamilton (Mercedes), 2. Sebastian Vettel (Ferrari) +2.581 sek., 3. Max Verstappen (Red Bull Racing) + 12.706.

Klasyfikacja generalna kierowców: 1. Hamilton 408 pkt, 2. Vettel 320, 3. Kimi Raikkonen (Ferrari) 251.
Klasyfikacja generalna konstruktorów: 1. Mercedes 655 pkt, 2. Ferrari 571, 3. Red Bull Racing 419.

FLESZ: Robert Kubica wraca do ścigania w Formule 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Formuła 1. Fernando Alonso odchodzi, Robert Kubica przychodzi. Lewis Hamilton wygrał w Abu Zabi 11. raz w sezonie - Sportowy24

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki