Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finansowe plany gminy Brańszczyk na 2011 rok

Ewelina Przygoda
Wójt Mieczysław Pekul stwierdził, że plany inwestycyjne gminy są ambitne
Wójt Mieczysław Pekul stwierdził, że plany inwestycyjne gminy są ambitne Fot. E. Przygoda
Uchwalono projekt budżetu na 2011 rok, który zakłada, że na inwestycje zostanie przeznaczone ponad 11 mln 700 tys. zł. Zdaniem wójta Mieczysław Pękula plany są optymistyczne i wcale nie muszą się ziścić.

- Jak co roku projekt uchwały budżetowej musiał być przedłożony do 15 listopada Regionalnej Izbie Obrachunkowej i musi być złożony na ręce przewodniczącego Rady. Tak też się stało. W związku z wyborami samorządowymi, radni otrzymali projekt w nieco dalszym terminie. Odbyły się dwa posiedzenia połączonych komisji Rady. Były pytanie i odpowiedzi. Mam nadzieję, że najważniejsze kwestie zostały wyjaśnione - powiedział wójt Mieczysław Pękul na wstępie przedstawienia uchwały budżetowej.
Chcą inwestować
Dochody gminy zaplanowano na 26 mln 233 tys. 915 zł. W tym dochody bieżące mają wynieść 22 mln 135 tys. 411 zł, a majątkowe na 4 mln 98 tys. 504 zł.
- Na te ostatnie składa się sprzedaż majątku gminnego w miejscowości Dalekie Tartak (ponad 400 tys. zł) i dotacja, którą zamierzamy uzyskać na budowę kanalizacji w Trzciance i Niemirach - wyjaśnił wójt.
Wydatki mają wynieść 32 mln 50 tys. 608 zł, na które składają się wydatki bieżące w kwocie 20 mln 291 tys. 615 zł i wydatki majątkowe w kwocie 11 mln 758 tys. 993 zł.
- Jak państwo zauważyli wydatki dość dużo przekraczają dochody. Stąd planowany deficyt ma wynieść 5 mln 816 tys. 693 zł. Deficyt ma być pokryty kredytem, pożyczką i wolnymi środkami - tłumaczył Mieczysław Pękul.
Dodał, że wysokość deficytu jest związana z dużymi zamierzeniami inwestycyjnymi.
- Są duże, bo mam nadzieję, ze w końcu zostanie podpisana umowa z Mazowiecką Jednostką Wdrażania Programów Unijnych na realizację kanalizacji w Trzciance i Niemirach i oczyszczalni ścieków. Wiąże się to z dużym wkładem własnym gminy. Nie ma tak, że dostaje się dotacje z funduszy unijnych, nie wkładając własnych pieniędzy. Jeśli chcemy inwestować, to musimy wykładać własne pieniądze. Jeżeli chcemy dokładać, to mamy albo własne pieniądze, albo sięgamy z pieniędzy z zewnątrz. Często mi zarzucono, że 2006 rok był najlepszy, a następne lata były trochę chudsze, ale to były celowe zamierzenia, jakie robiliśmy z poprzednią Radą, żeby na ten rok, kiedy wejdą przygotowane projekty, nałożyła się możliwość zaciągania kredytu. Na koniec roku 2010 roku byliśmy zadłużeni tylko na 15 proc. - stwierdził wójt.
Znaczone pieniądze
- Dochody wyglądają imponująco, ale jak popatrzymy na poszczególne części, to duża część dochodów jest znaczona. Przychodzą do gminy w formie subwencji albo dotacji i od razu mają przypisane miejsce, gdzie te pieniądze mają być przeznaczone. Największą pozycją jest subwencja ogólna, przychodząca z Ministerstwa Finansów, planowana w kwocie 10 mln 588 tys. 204 zł. Subwencja w tamtym roku była wyższa, ale została zmniejszona o część subwencji oświatowej. Planuje się coraz to nowe zadania, koszty funkcjonowania gminy wzrastają, natomiast pieniądze spoza budżetu gminy nie są wcale większe - przyznał Mieczysław Pękul.
Część oświatowa subwencji wynosi 6 mln 239 tys. 671 zł (wydatki zaplanowano na 9 mln 400 tys. 421 zł), część wyrównawcza 4 mln 133 tys. 666 zł, a część równoważąca 169 tys. 867 zł.
- Część oświatowa to pieniądze, które przychodzą na funkcjonowanie gminnej oświaty, ale tylko szkół podstawowych i gimnazjalnych. Na przedszkola, zerówki, dowóz uczniów, wyżywienie gmina musi wykładać własne pieniądze. Część oświatowa musi być znacznie zwiększona pieniędzmi gminnymi. Przez te wszystkie lata oświata w gminie wygląda dobrze - zapewnił wójt.
Dochody podatkowe planuje się na 5 mln 323 tys. 88 zł.
- Stawki podatkowe w tym roku nie zostały zwiększone. Zostały na poziomie tamtego roku - powiedział Mieczysław Pekul.
Dotacja na funkcjonowanie pomocy społecznej wyniesie 3 mln 326 tys. zł (wydatki mają wynieść 3 mln 958 tys. 258 zł).
- Przygotowujemy się, żeby od ferii, wystartować z dożywianiem dzieci w formie zup. Mamy rozpoznanie i z dożywiania chce skorzystać 329 dzieci, z czego 153 dzieci spełnia kryteria dochodowe, a reszta będzie dokładała 50 proc. - zapowiedział wójt.
Drogi, kanalizacja, komputery
Na inwestycję przeznaczono 11 mln 758 tys. 993 zł.
- To są plany optymistyczne, bo jestem nauczony doświadczeniem lat poprzednich, kiedy istniały podstawy, że ruszymy z budową kanalizacji w Trzciance i Niemirach. Mam nadzieję, ze w styczniu umowa zostanie podpisana, ruszą przetargi. Plany są ambitne, ale wcale nie muszą się ziścić. W roku 2011 kwota do wydania na budowę tej kanalizacji jest planowana na 5 mln 102 tys. 792 zł. Po raz trzeci gmina będzie składała wniosek do FOGR-u o dofinansowanie dokończenia kanalizacji w Dudowiznie. Drugi etap kosztuje 1 mln 209 tys. 800 zł, więc z własnych pieniędzy robić tego nie będziemy. Będziemy robić, kiedy uzyskamy w miarę duże dofinansowanie - wymieniał Mieczysław Pękul.
Gmina złoży także wniosek o dofinansowanie modernizacji oczyszczalni ścieków w Udrzynku. Zaplanowano na to 1 mln 75 tys. zł. Samorząd planuje rozbudowę sieci wodociągowych i kanalizacyjnych w Brańszczyku, Turzynie i Porębie; dokończenie budowy dróg w Turzynie Kolonii i Dudowiznie. Gmina w styczniu złoży dwa wnioski do FOGR na odcinek drogi od Przyjm do Nowych Bud i na drogę transportu rolnego w Nowej Wsi. W 2011 roku planowane jest powstanie ulicy asfaltowej w Dalekim Tartka. Złożono wniosek do Narodowego Programu przebudowy Dróg Lokalnych na gościniec napoleoński o długości ok. 6 km, który łączy Nowy Brańszczyk z Udrzynkiem. Gmina jest na trzecim miejscu listy rezerwowej. Poza tym zamierza wykonać dokumentację na drogi asfaltowe w Księżym Kącie, Białymbłocie - Starej Wieś, Ojcowiźnie i Turzynie.
Wspólnie z powiatem samorząd złożył wniosek o budowę drogi od Brańszczyk do drogi nr 8 w Trzciance.
- To bogata inwestycja, bo dotyczy poszerzenia drogi, odbudowy rowu, budowy chodnika i ścieżki rowerowej i oświetlenia - tłumaczył wójt.
Dodatkowo gmina chce zbudować place zabaw przy szkołach, dokończyć boisko w Knurowcu, przystosować remizę strażacką na świetlicę w Tuchlinie, dokończyć chodnik w Udrzynku i przystanek w Porębie, rozpocząć prace przy chodniku, łączącym Porębę Kocęby z Dudowizną.
- Brakuje nam tam pasa drogowego. Być może trzeba będzie wchodzić w porozumienia z parafią i nie tylko. Będziemy wspólnie z województwem zastanawiać się nad inwestycją - wyjaśnił Mieczysław Pekul. .
W gminie rozdano już 142 komputery, na co przychodzą pieniędzy z budżetu państwa i unijne.
- Niedługo ruszymy z drugim programem. Mamy umowę podpisaną na pozyskanie 230 komputerów, z czego 30 jest dla mieszkańców, a reszta jest dla szkół, świetlic, domu kultury. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na dostawę komputerów. Z czego mamy ponad milion zł na realizację tego programu - powiedział wójt.
Przyznał, że plany inwestycyjne są ambitne.
- Ich realizacja zależy od tego, jak nam będzie się układała współpraca na tej sali i jak będzie przebiegało uzyskiwanie środków z zewnątrz. Na większość inwestycji jesteśmy przygotowani, więc nie ma zagrożeń, że z czymś nie zdążymy. Zapraszam wszystkich do współpracy, żeby ten budżet realizować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki