Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał okręgowego Pucharu Polski rozegrają w Łysych

Arkadiusz Dobkowski
Arkadiusz Dobkowski
Marek Kaliszewski to lider zespołu z Łysych
Marek Kaliszewski to lider zespołu z Łysych A. Dobkowski
Piłkarze Tęczy JBB Łyse będą mogli wykorzystać atut własnego boiska w finałowym meczu Pucharu Polski na Mazowszu w okręgu Ciechanów-Ostrołęka.

Starcie z czwartoligowym MKS Przasnysz zostanie rozegrane w sobotę, 21 listopada o godz. 13.00. Będzie to pierwszy w historii klubu finał rozgrywek i duża atrakcja dla miejscowych kibiców.
– Bardzo się cieszymy z faktu, że wywalczyliśmy awans do finału Pucharu Polski w naszym okręgu i postaramy się zrobić wszystko, co naszej mocy, aby odnieść zwycięstwo – podkreśla szkoleniowiec Tęczy JBB Łyse Dariusz Narolewski.

Warto podkreślić, że awans wywalczyli głównie zawodnicy rezerwowi, bo najlepsi zawodnicy, w tym Marek Kaliszewski i Marek Cichy otrzymywali wolne. W pierwszej rundzie Tęcza JBB Łyse miała wolny los. W następnej wyeliminowała Orła Sypniewo, wygrywając na wyjeździe 6:1. Podopieczni trenera Dariusza Narolewskiego pokonali pewnie Narew Ostrołęka 4:0 i rozbili Bartnika Myszyniec 10:0. W półfinale mieli zmierzyć się z Wkrą Bieżuń, ale rywale ze względu na braki kadrowe nie wybrali się na mecz do Łysych.

MKS Przasnysz do rozgrywek przystąpił dopiero od trzeciej rundy. W niej podopieczni trenera Wiktora Pełkowskiego rozbili na wyjeździe Tamkę Dzierzgowo 9:0. W ćwierćfinale zremisowali z Nadnarwianką Pułtusk 2:2 i dopiero po rzutach karnych wygrali 5:4. W półfinale nie dali szans Sonie Nowe Miasto, wygrywając 4:0.
– Z pewnością zapowiada się bardzo ciekawy finał – podkreśla trener MKS Przasnysz Wiktor Pełkowski. – Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na rozegranie tego spotkania w dobrych warunkach.

Cały artykuł w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki