Na festynie można było sobie zrobić zdjęcie z panterą, z czego dzieci chętnie korzystały
(fot. Fot. M. Nożyńska)
Była to siódma tego typu impreza w historii parafii.
Festyn trwał cały dzień. Do jego zorganizowania włączył się społeczny komitet budowy kaplicy, stowarzyszenie Akcja Katolicka i parafianie.
Już od rana można było kupować losy i wygrać na loterii nagrody, które podarowali sponsorzy i sami parafianie. Losów i nagród było tysiąc trzysta. W urządzonej w plebanii kawiarence sprzedawano wypieki zrobione przez parafianki. Jeden kawałek ciasta kosztował dwa złote, ale do każdego dodawano jogurt Onkena. W sklepiku pod namiotem sprzedawano książki religijne, zaś koło kaplicy kręciła się pantera, z którą można było zrobić pamiątkowe zdjęcie. Kto chciał, mógł przejechać się bryczką. W trakcie dwóch mszy śpiewali Eliza i Radek Sikorscy, którzy występują w zespołach katolickich.
Jak powiedział ks. proboszcz Zbigniew Sajewski, dochód z festynu zostanie przeznaczony na wybudowanie alejki procesyjnej przed kaplicą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
