W niedzielę prądu nie miało ponad 16, 5 tysiąca odbiorców. Zaraz po burzy nie pracowały 633 stacje transformatorowe.
- W poniedziałek udało nam się naprawić znaczną część uszkodzeń, ale bez prądu było jeszcze w południe ok. 3,5 tys. osób - relacjonuje Katarzyna Burda-Mazurek, główny specjalista ds. komunikacji PGE Dystrybucja. - Najbardziej zniszczony odcinek sieci w pobliżu miejscowości Rozogi w kierunku na Kwiatuszek jest wciąż naprawiany. Linia średniego napięcia na długości ok. 100 metrów została tu dosłownie przygnieciona drzewami. Jeszcze kilkuset klientów nie ma z tego powodu zasilania.
Służby techniczne deklarują, że zasilanie powinno być dzisiaj przywrócone u wszystkich odbiorców, chociaż skutki tej wichury będą usuwane jeszcze przez kilka następnych dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?