Pracownicy samorządowi otrzymują za swoją pracę normalne pensje oraz tak zwane trzynastki. W większości urzędów płacą jednak także nagrody.
To sprawa wybitnie uznaniowa. Nie wiadomo, od czego zależy ogólna pula nagród i sposób jej podziału między pracowników. W sumie pracownicy samorządowi wzięli w zeszłym roku w powiecie ostrowskim prawie 350 tys. zł nagród - o 70 tys. zł więcej niż przed rokiem.
Na naszą prośbę o informacje na temat nagród dla pracowników samorządowych w 2009 roku odpowiedziały prawie wszystkie gminy. Mimo przypomnień, nie otrzymaliśmy ich z Urzędu
Gminy w Broku
- To są głupstwa, sprawy dla mnie mało istotne - orzekła burmistrz Krystyna Kacpura. - Nie mam czasu, żeby zajmować się odpowiedziami na tak błahe tematy.
No, cóż. Jeśli dla pani burmistrz sposób i forma wydawania publicznych pieniędzy jest "głupstwem", to możemy jedynie pozostawić tę wypowiedź bez komentarza.
Najwięcej w powiecie
Największą pulę nagród dla pracowników przygotowano w zeszłym roku w Starostwie Powiatowym - prawie 100 tys. zł brutto. Ta kwota jest o 22 tys. zł (czyli o 28 proc.) wyższa niż w 2008 roku. Nagrodę dostali niemal wszyscy pracownicy (85 osób). Średnio na jedną osobę przypadło 1175 zł.
Nagrody przyznawano dwa razy: z okazji majowego Dnia Samorządowca oraz na koniec roku. Z okazji święta wszyscy dostali po równo (500 zł na etat), zróżnicowane były nagrody roczne (od 500 do 1200 zł). Maksymalną kwotę (po 1700 zł) otrzymały: sekretarz powiatu Jolanta Ugniewska i skarbnik Małgorzata Konrad. Jak nas poinformowano, z puli nagród wyróżniono także dodatkowo dwóch pracowników odchodzących na emeryturę.
Wśród nagrodzonych nie ma starosty i jego zastępcy. W pozostałych gminach zasadą jest, że nagród nie otrzymują burmistrzowie i wójtowie.
Wysoką pulę nagród ustalono w Urzędzie Gminy w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie pracuje 39 osób. W 2009 roku przeznaczono na nagrody 75.091 zł (o prawie 16,5 tys. zł więcej niż w 2008 roku). Tak, jak w starostwie, nagrody płacono dwa razy (Dzień Samorządowca i koniec roku) i dostali je praktycznie wszyscy. W sumie najwyższa nagroda wyniosła 2900 zł (dotyczy kadry kierowniczej), a najniższa - 800 zł.
Skok w puli
W Urzędzie Miasta w Ostrowi Mazowieckiej rozdzielono między pracowników 70.732 zł. Nagrody dostało 69 z 71 pracowników, płacono je z okazji Dnia Samorządowca.
Jak nas poinformowano, pracownicy zatrudnieni na niesamodzielnych stanowiskach pracy otrzymali średnio po 905,81 zł; pracownicy zatrudnieni na samodzielnych stanowiskach pracy - średnio po 1114,38 zł; naczelnicy wydziałów - po 1393,48 zł; a troje członków ścisłego kierownictwa urzędu (zastępca burmistrza Jerzy Pawluczuk, sekretarz miasta Tomasz Skibicki i skarbnik miasta Renata Trojanowska) otrzymali średnio po 2438,34 zł.
W ostrowskim Urzędzie Miasta jest jednak najwyższa różnica między pulą nagród w 2008 roku, a pulą w 2009 r. Ubiegłoroczna była wyższa o 30.616 zł, czyli aż o 76 proc.
Niektórzy zmniejszyli nagrody
Pracownikom Urzędu Gminy w Małkini Górnej wypłacono w ubiegłym roku 52.800 zł. To dość duża kwota, ale jednak niższa od tej z 2008 roku (o 4500 zł). Gmina Małkinia jest jedyną w powiecie, gdzie pula nagród stopniała.
W 2009 roku nagrody otrzymało 37 osób, czyli właściwie wszyscy. Najniższa nagroda wyniosła 1100 zł, a najwyższa 3000 zł. Te ostatnie otrzymali: zastępca wójta Jan Borowy, sekretarz gminy Grażyna Dąbkowska i skarbnik Elżbieta Kazimierczuk. To najwyższe nagrody w powiecie.
Więcej na ten temat przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
