Wiosna odkryła w mieście mnóstwo dziur w ulicach. Zauważają je także zmotoryzowani mieszkańcy, którzy dają upust swoim emocjom między innymi telefonując do naszej redakcji. - Prawie sobie podwozie urwałam! - mówiła wzburzona pani Krystyna. - Ulica Dobrzańskiego, czyli środek miasta, to kompletna katastrofa. Ostrołęcka obwodnica jest dziurawa jak ser szwajcarski. Ulicami Ostrołęki jeździ się FA-TAL-NIE - mówiła wzburzona.
Uwagi czytelniczki, nieodosobnione zresztą, bo wysłuchaliśmy także skarg czytelników na ulicę Graniczną, Berlinga, zgłosiliśmy do Urzędu Miasta.
- Nawierzchnie bitumiczne na bieżąco uzupełnia i będzie to nadal robił Zakład Obsługi Miasta - powiedział nam Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego ratusza. - Pracownicy łatają dziury w jezdniach w miarę możliwości.
Zapytaliśmy również o stan ostrołęckiej obwodnicy, która faktycznie woła o pomstę do nieba.
- Odcinek drogi od alei Jana Pawła II do ulica Hallera wymaga sfrezowania i położenia nowej warstwy asfaltu - przyznał rzecznik Wojciech Dorobiński. - Niestety, na chwilę obecną nie mamy na to pieniędzy.
Konkretny termin miasto wyznaczyło na wyprofilowanie i uzupełnienie żwirem dróg gruntowych. - Jeśli warunki pogodowe pozwolą, drogi gruntowe zostaną wyprofilowane, a te najbardziej nierówne, uzupełnione żwirem do końca marca - mówi rzecznik. - Na osiedlu Stacja do wyprofilowania zaplanowanych jest 21 ulic (m.in. Wypychy, Wiejska, Jasińskiego, Kraszewskiego, Dąbrowskiej). Na osiedlu Witosa zostaną wyrównane 4 ulice, na osiedlu Wojciechowice - trzy, na osiedlu Traugutta - jedna (ulica Czeczotka), na osiedlu Centrum - osiem ulic. Na wyrównanie dróg gruntowych miasto zaplanowało wydać 50 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?