Sąd w Ostrowi wydał orzeczenie w sprawie odszkodowania za szkody spowodowane przez zwierzynę leśną na polu Adama Żacha ze wsi Żachy - Pawły k. Małkini.
Wielu rolników z tych okolic ma problemy ze szkodami w uprawach powodowanymi przez dziki, ale tylko Adam Żach pozywał za to do sądu koło łowieckie. Zrobił tak również w ubiegłym roku, kiedy nie był zadowolony z wyceny szkód spowodowanych przez dziki jesienią 2010 roku w uprawie ziemniaków, ale także na polu z owsem i na łące. Pisaliśmy o tym dwukrotnie.
- Przyjąłem odszkodowanie, które mi wtedy zaproponowali po oszacowaniu szkód, choć wiedziałem, że jest ono za niskie i dlatego domagam się dopłaty - wyjaśniał nam Adam Żach.
Rolnik zwrócił się do nas, abyśmy śledzili rozprawę sądową. Byliśmy na każdej z nich. Sąd wielokrotnie próbował doprowadzić do ugody. Udało się to w sprawie odszkodowania za szkody na łące i polu z owsem, w tej sytuacji pozostał tylko pozew o 1200 zł odszkodowania za ziemniaki.
Sąd orzekł, że koło łowieckie "Puszcza" ma zapłacić Adamowi Żachowi 628 zł 71 gr odszkodowania wraz z odsetkami oraz zwrócić połowę kosztów sądowych oraz połowę kosztów opinii biegłego.
Kwota jest niższa niż ustalił biegły, ponieważ rolnik w swoim pozwie chciał, aby zapłacono mu po 80 zł/q, a sąd nie może podwyższyć tego, co żąda powód. Ponadto sąd ograniczył żądania rolnika tylko do ziemniaków jednego gatunku, bo rolnik drugiej szkoły nie zgłosił zgodnie z obowiązującą procedurą.
Przedstawiciele koła łowieckiego"Puszcza", którzy traktowali tę sprawę prestiżowo, nie kryli rozczarowania, bo uważają, że wycena szkód dokonana przez nich była prawidłowa i sprawiedliwa. Zapowiedzieli nieoficjalnie, że złożą apelację od tego orzeczenia.
Adam Żach prawdopodobnie tego nie zrobi, choć orzeczenie sądu też go nie w pełni satysfakcjonuje. Faktem jest jednak, że sąd znów przyznał mu rację w jego walce z myśliwymi.
Więcej przeczytasz o tym w najbliższym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?