Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Dawcy Szpiku w Ostrowi. Zarejestrowało się 118 osób!

Anna Kornet
Jarosław Kesler przyszedł do przychodni z rodziną. Jego żona także się zrejestrowała.
Jarosław Kesler przyszedł do przychodni z rodziną. Jego żona także się zrejestrowała. A.Kornet
- Dla biorcy przeszczep szpiku oznacza szansę na życie - powiedział Rafał Młodzikowski z Fundacji DKMS
Kinga Kondracka z Fundacji DKMS udziela informacji Adamowi Jagielskiemu. Adam Jagielski przed chwilą oddał krew do badania.
Kinga Kondracka z Fundacji DKMS udziela informacji Adamowi Jagielskiemu. Adam Jagielski przed chwilą oddał krew do badania. A.Kornet

Kinga Kondracka z Fundacji DKMS udziela informacji Adamowi Jagielskiemu. Adam Jagielski przed chwilą oddał krew do badania.
(fot. A.Kornet)

W niedzielę, 19 maja w Ostrowi Mazowieckiej obchodzony był Dzień Dawcy Szpiku. Z tej okazji w Przychodni Zdrowia SPZZOZ przy ul. Okrzei odbyła się rejestracja potencjalnych dawców szpiku. Tego dnia w ostrowskiej przychodni zarejestrowano 118 potencjalnych dawców.

Aby się zarejestrować, wystarczyło przyjść z dowodem tożsamości z numerem PESEL, wypełnić formularz rejestracji dawcy i oddać do przebadania 4 ml krwi. Potencjalny dawca musi być pomiędzy 18 a 55 rokiem życia i nie mieć chorób przewlekłych.

Przeszczep szpiku to szansa dla osób chorych na nowotwór krwi, czyli białaczkę. Niestety, wielu chorych zakwalifikowanych do przeszczepu nie znajduje dawcy. Dlatego im więcej potencjalnych dawców, tym większe szanse na życie dla osób chorych na białaczkę i inne choroby układu krwiotwórczego.

- Dla biorcy przeszczep szpiku oznacza szansę na życie - powiedział Rafał Młodzikowski z Fundacji DKMS. - Natomiast dla dawcy przeszczep oznacza wielkie szczęście, możliwość podarowania komuś życia, uratowania go.

W Bazie Dawców Komórek Macierzystych Polska zarejestrowanych jest ponad 330 tysięcy potencjalnych dawców, a ponad 500 osób oddało już komórki macierzyste lub szpik, ratując komuś życie.

Istnieją dwa sposoby pobrania komórek macierzystych. Najczęściej stosowana metoda to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej dawcy. Taki zabieg przypomina autotransfuzję. Dawca po krótkim odpoczynku może wrócić do swoich zajęć i nie musi zostać w szpitalu. Znacznie rzadziej stosowaną metodą jest pobranie pod narkozą szpiku kostnego z talerza kości biodrowej (nie z rdzenia kręgowego, jak często się myśli). Ta metoda wymaga dwudniowego pobytu w szpitalu. Następnego dnia po zabiegu dawca wypuszczany jest do domu. Bycie dawcą nie wiąże się z poniesieniem żadnych kosztów. Zwracane są koszty dojazdu do kliniku, ewentualnego pobytu w hotelu, koszty nieobecności w pracy, ewentualne koszty opieki nad dziećmi w czasie zabiegu itd.

- Fundacja monitoruje zdrowie dawcy przez 5 lat od momentu przeszczepu. Nie zdarzyło się jeszcze, aby dawca miał jakieś problemy zdrowotne w wyniku oddania komórek macierzystych lub szpiku - stwierdził Rafał Młodzikowski. - Ale na wszelki wypadek dawca jest ubezpieczony na sumę 150 tysięcy euro.

Osoby, którym nie udało się przyjść w niedzielę na rejestrację, mogą zarejestrować się jako potencjalni dawcy przez internet. Wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl i postępować zgodnie z instrukcjami. Po 2-3 tygodniach każda osoba, która wyrazi chęć, by się zarejestrować znajdzie w skrzynce mailowej pakiet rejestracyjny (formularz rejestracyjny, pałeczki do poboru wymazu ze śliny oraz instrukcję wyjaśniającą, jak prawidłowo taki wymaz zrobić). Po wykonaniu wszystkich czynności, pałeczki oraz formularz należy przesłać na adres Fundacji. Potencjalny dawca nie ponosi żadnych kosztów związanych z rejestracją.

Organizatorem niedzielnej akcji była Fundacja DKMS, a patronat honorowy nad nią objęło ostrowskie Starostwo Powiatowe i Samodzielny Publiczny ZZOZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki