Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci pisały do Świętego Mikołaja

Jarosław Sender
Kochane dzieci, dziękujemy Wam za wszystkie listy. Dostaliśmy ich rekordowo dużo, bo ponad 500. Przeczytaliśmy je z uwagą i przekazaliśmy adresatowi, czyli świętemu Mikołajowi. Z całego serca chcielibyśmy spełnić wszystkie Wasze marzenia, niestety, nie jest to możliwe.

Mamy jednak nadzieję, że Mikołaj spełnił Wasze prośby (nawet, te, które były pisane z ogromną ilością błędów ortograficznych!). Autorzy opublikowanych listów otrzymają od nas prezenty. Ufundowali je dla Was: zakład JBB w Łysych, Ewa i Tomasz Tymińscy,

Sylwia Skrzypczak, Agata Demska, Natalia Pietkun, Aneta i Maciej Kowalewscy.

Nazywam się Łukasz. Mam też troje rodzeństwa - Karola, Klaudię, Adama. Chciałbym dostać od Ciebie dobry plecak do szkoły, bo mój jest już stary i długo nie wytrzyma. Chciałbym też, żeby i moje rodzeństwo dostało po jakimś drobiazgu. Piszę do Ciebie ten list, ponieważ wierzę, że gdzieś tam daleko w świecie naprawdę istniejesz. Wierzę też, że i inne dzieci dostaną coś od Ciebie, bo niektóre są naprawdę biedne, a niektóre kalekie. Chodzę do czwartej klasy szkoły podstawowej. Nauka idzie mi słabo, ale tak w ogóle lubię chodzić do niej, bo mam tam dużo kolegów i koleżanek. Moja pani wychowawczyni też jest bardzo fajna. Ten list pomagała mi pisać moja starsza siostra, bo pisanie nie idzie mi najlepiej. Gdybyś przyniósł mi ten plecak, to byłby bardzo szczęśliwy. Myślę, że znajdzie się ktoś, kto i Ciebie obdaruje prezentem.

Łukasz, 11 lat, Świerże

Kochany Święty Mikołaju,

Jestem Natalka, ma 8 lat. Chodzę do szkoły w bardzo małej Drwęczy. Jestem grzeczna i uczę się dobrze. Tak naprawdę, piszę pierwszy raz list i nie wiem czy będzie Ci się podobał. Piszę do Ciebie z prośbą, byś spełnił moje niewielkie marzenie. Bardzo pragnę z całego serduszka dostać od Ciebie pamiętnik na hasło i słodycze, którymi podzieliłabym się z moim bratem. Święta Bożego Narodzenia to piękne dni, ale może nie dla wszystkich. Gdy wracamy po świętach do szkoły, dzieci opowiadają o tak wielkich prezentach, ja im tylko skromne upominki. I tak chciałabym dostać to, czego pragnę. Czy spełnisz moje życzenie, czy nie, to i tak dziękuję Ci, że jesteś.

Natalka, 8 lat, Susk Nowy

Kochany Święty Mikołaju!

Moim największym, skrytym marzeniem jest spotkanie z Tobą. Chciałabym w końcu Cię zobaczyć. Rodzice mi tłumaczą, że jest to niemożliwe, bo w trakcie świąt masz za dużo na głowie. Ja jednak wierzę, że kiedyś na pewno Cię zobaczę. W tym roku byłam bardzo grzeczna i poza spotkaniem z Tobą, chciałaby jeszcze dostać braciszka, ale rodzice nie chcą mi go dać. Moja ciocia ma chłopczyka i jest on bardzo fajny, ale on ma dopiero 2 lata. Chciałabym więc kochany Mikołaju dać mu prezent, ale nie mam pieniędzy. A on jest jeszcze za mały, żeby napisać do Ciebie list. Chciałabym żebyś w ty roku zamiast mnie, obdarował jego prezentami. Chciałabym, żeby dostał klocki Lego i samochodzik na pilot. Będę Ci bardzo wdzięczna.

Magda, 9 lat, Cięćk

Kochany Święty Mikołaju!

Nazywam się Paulina i mam już 4 lata. Jestem wesołą i grzeczną dziewczynką. Najbardziej lubię się bawić w szpital, dlatego często zamieniam się w Panią Doktor. Moimi stałymi pacjentami są: miś Uszatek i lalka Stefa. Podczas badania wkładam im kredkę pod rączkę, która służy jako termometr oraz osłuchuję płucka i serduszka słuchawkami od walkmena. Czasami muszę zrobić zastrzyk. Gdy ta kuracja jest nieskuteczna, biorę gumowe rękawice, których mama używa do prac domowych oraz jej przybornik do paznokci i przeprowadzam operację. Moim asystentem w tym zabiegu jest mój młodszy brat - Paweł. Moim wielkim marzeniem jest posiadanie sprzętu medycznego, którym będę mogła przeprowadzić badania i operację moim zabawkom. Pawełek marzy o klockach, z których mógłby budować domki. Czekamy na Ciebie.

Paulina, 4 lata, Lubotyń

Drogi Mikołaju!

Mam na imię Kinga, mam 5 lat. W napisaniu tego listu pomogła mi mama, ponieważ jestem jeszcze mała. Ma dwóch braci: Kubusia i Kamilka Bardzo kocham swoich braci i rodziców. Starałam się być grzeczna, pomagałam mamie. Najczęściej w sprzątaniu bałaganu, który robią moi bracia. Myślę więc, że może choć troszeczkę zasłużyłam na prezent od Ciebie. Wiem, że jest wiele dzieci, które też czekają na prezenty od Ciebie i może bardziej na nie zasługują. Może uda Ci się przeczytać mój list przed świętami i spełnić moje marzenie, którym jest piesek, który szczeka i chodzi oraz samochodziki dla moich braci. Bardzo też chciałabym, żeby moi rodzice byli szczęśliwi i dumni z nas.

Kinga, 5 lat, Golanka

Drogi Mikołaju!

Nazywam się Justyna i pisze w imieniu całej rodziny. Mam dziesięcioro rodzeństwa, w tym cztery siostry i sześciu braci. Wszyscy bardzo lubimy święta Bożego Narodzenia. Nie wymagamy zbyt wiele od Ciebie. Chcę, aby wszyscy byli zdrowi i tata zawsze miał pracę. Starsze rodzeństwo nie wymaga zbyt wyszukanych prezentów. Ja bym chciała dostać ciekawą książkę, bo lubię się uczyć. Młodsze dwie siostry marzą o lalkach, a jedna o puzzlach. Młodszy brat chce samochód do zabawy, a drugi Wiktor, zegarek i rękawiczki. Mam wielką nadzieję, że przeczytasz ten list i podarujesz nam te prezenty, a jeżeli nie, to i tak wszystkim ludziom życzę spokojnych i wesołych świąt.

Justyna, 12 lat, Gleba

Drogi Mikołaju!

Mam na imię Gabriela i niedawno skończyłam 5 lat. Chodzę do zerówki w Kadzidle. Moja pani ma na imię Basia, jest kochana. Bardzo lubię ją przytulać i słuchać jak czyta bajki i opowiada nam ciekawe historie. W tym roku starałam się być grzeczna, zresztą Ty wiesz, bo mama mówi, że Ty widzisz wszystko. Bardzo chciałabym dostać od Ciebie pamiętnik, książkę z bajkami, żeby mama mogła nam czytać przed snem. Mam też starszą siostrę, Wiktorię. Pamiętaj też i niej. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

Gabriela, 5 lat, Golanka

Kochany Święty Mikołaju!

Nazywam się Angelika, chodzę do klasy VI. Interesuję się muzyką i przyrodą, a najbardziej interesuje mnie geografia. Jak co roku, piszę do Ciebie list. Ja wierzę, że Ty istniejesz. Moi koledzy i koleżanki z klasy mówią, że są za dorośli, żeby wierzyć w Świętego Mikołaja. Mówią, że jestem infantylna. Ja jestem innego zdania. Uważam, że nikt nie jest za dorosły, aby w Ciebie wierzyć. Chciałabym prosić o atlas geograficzny świata. W szkolnej bibliotece, codziennie na przerwach, czytam go sobie, bo w domu takiego nie mam.

Angelika, 12 lat, Wach

Kochany Święty Mikołaju!

Pisze za mnie moja mama, bo dopiero uczę się literek. Chodzę do przedszkola, w listopadzie skończyłem 4 latka. Nareszcie przestałem bać się Mikołaja, bo w tamtym roku, siedziałem u niego na kolanach i dał mi batoniki i samochodzik. Zaczynam więcej jeść i słucham pani w przedszkolu. Bardzo chciałbym dostać od św. Mikołaja - kredki, skarpetki i batoniki i cokolwiek, co może św. Mikołaj, bo może św. Mikołaj też nie ma dużo pieniążków.

Eryk, 4 lata, Ostrołęka

Kochany Święty Mikołaju!

Mam na imię Angelika i mam 6 lat. Mam też brata Kubusia, który ma 3 lata. Rodzice nie pracują. Przez trzy tygodnie nie chodziłam do przedszkola, bo byłam w szpitalu. Lekarz powiedział mamie, że mam astmę oskrzelową. Biorę leki i czuję się lepiej. Moim największym

marzeniem jest mieć własny dom z pokojem dla mnie i dla brata. W domu, w którym mieszkamy, jest bardzo ciasno. Nie mamy pieniążków, żeby wynajmować większy. Wiem, że nie jesteś wstanie spełnić naszego marzenia, więc będziemy z braciszkiem cieszyć się ze wszystkiego, co dla nas przeznaczysz.

Angelika, 6 lat, Zabrodzie

Kochany Święty Mikołaju!

Mam na imię Dawid, mam 12 lat i chodzę do VI klasy. Mam brata i siostrę. Moim marzeniem są nowe kurtki dla mnie i brata i buty zimowe oraz lalkę dla siostry - taką fajną. Mama i tata nie pracują, kupują nam ubrania, ale nie nowe. A ja z bratem chcielibyśmy nową kurtkę taką z puszkiem na kapturze i ciepłe buty. Mama chciała mi kupić ale ja się uparłem na adidasy, ale to był zły wybór. Święty Mikołaju, proszę Cię też o rower treningowy dla mojego dziadka. Dziadek jest bardzo chory i ma niesprawną rękę i nogę. Mieszka na wsi, ale jak jest zimno, przyjeżdża do nas, bo u nas lepiej się czuje. Latem dziadek jeździł na rowerze, ale to niebezpieczne, bo dziadek ma nowotwór, a i teraz jest za zimno. Gdyby miał taki rower treningowy, to mógłby ćwiczyć cały czas.

Dawid, 12 lat, Ostrołęka

Witaj Święty Mikołaju!

Mam na imię Adrian i mam prawie 5 lat. Czekam na Ciebie już z wielką niecierpliwością. No i marzą mi się - latawiec i konik, tylko taki prawdziwy… kucyk. Mama mówi, że na latawiec jest za zimno, a konik jest za duży. Pewnie ma rację… Co o tym myślisz Święty Mikołaju? Na szczęście niedługo mama przyniesie mi moją siostrzyczkę, która jest teraz w jej brzuszku, więc i tak będę się bardzo cieszył. Bo kocham siostrzyczkę i Ciebie drogi Mikołaju bardzo kocham!

Adrian, 5 lat, Łęg Nurski

Drogi Mikołaju!

Mam na imię Magda, mam 10 lat. Chodzę do IV klasy szkoły podstawowej. Z niecierpliwością czekam na Twoje przybycie. Najbardziej chciałabym, aby był z nami tata, który zmarł w tym roku. Wiem, że tego marzenia nie możesz spełnić, chociaż bardzo tego pragnę. Będę wdzięczna za każdą rzecz, którą mi przywieziesz.

Madzia, 10 lat, Łęg Starościński

Dzień dobry Święty Mikołaju!

Piszę do Ciebie co roku. Bardzo Cię kocham i wierzę w Ciebie razem z moimi siostrami - Anitką i Lenką. One mają po 5 lat, są bliźniaczkami, a ja mam na imię Amelia i mam 8 lat. Proszę Cię o mikrofon, taki jaki mają piosenkarki i jeszcze o prezenty dla moich siostrzyczek. I o zdrowie dla Lenki, bo ona jest bardzo chora.

Amelia, 8 lat, Pupkowizna

Kochany Mikołaju!

Nazywam się Bogusia, mam 11 lat. Wiem, że to dziecinne, ale od zawsze pragnę dostać dużego misia, bo to misie pomagają mi zapomnieć o smutku i głodzie jaki panuje w moim domu. Moi rodzice nigdzie nie pracują. Nie mamy już za co kupić chleba, a co dopiero wędlinę, albo masło. Pomagają nam sąsiedzi i opieka społeczna. Bardzo się boję, że zabiorą mnie do domu dziecka, bo moi rodzice nie są w stanie zaopiekować się mną i moją starszą siostrą. Bardzo lubię chodzić do szkoły, bo tam mogę zjeść porządny obiad.

Bogusia

Drogi Święty!

W tamtym roku nie dostałem swojego wymarzonego prezentu, ale to oznaka, że nie byłem wystarczająco grzeczny. W tym roku wziąłem się za siebie i poprawiłem swoje zachowanie. Nie dokuczam już siostrze, nie kłócę się z bratem. Chciałbym, abyś w tym roku docenił moje starania i przyniósł mój wymarzony prezent. Tym podarunkiem jest samochód na pilot oraz paletka do tenisa stołowego pro karbon. Pomimo swojego wieku, w wolnych chwilach lubię bawić się zabawkami, a tenis stołowy to mój ulubiony sport. Liczę, że w tym roku znajdę się na Twojej liście dobrych dzieci i nie dostanę rózgi.

Mateusz, 10 lat,

Nienałty Szymany

Drogi Mikołaju!

Mam na imię Daria i chodzę do czwartej klasy. Chciałabym dostać słowniczek ortograficzny, ponieważ mam problemy z nauką języka polskiego. Chciałabym jeszcze dostać rybki w małym akwarium, ale wiem, że to bardzo drogie. Ale może Ci się uda taką jedną małą rybkę zdobyć. Mam jeszcze małą siostrzyczkę, która ma cztery lata i marzy o tablicy do rysowania.

Daria i Małgosia,

Drążdżewo Nowe

Drogi Mikołaju!

Nazywam się Magdusia i mam 3,5 roku, tak więc list pisze za mnie moja mama. Mam brata, który ma 7 lat i siostrzyczkę, która skończyła już 2 lata. Razem z rodzeństwem bardzo lubimy się razem bawić. Układamy razem puzzle, budujemy z klocków różne budowle. Ja lubię bawić się w gotowanie, w sklep albo malować. Wieczorami mama czyta nam książki, a tata włącza nam muzykę. Kochany Święty Mikołaju, gdybyś chciał spełnić nasze marzenia, to podstawowym jest zatrzymać te nasze wspólne chwile, choć na zdjęciach. Niestety, nie mamy nowego aparatu fotograficznego (stary niechcący zrzuciłam na podłogę i się zepsuł). Jeśli to jest zbyt drogi prezent, to proszę daj nam taki prezent, który służyłby naszej wspólnej zabawie, a przy okazji czegoś nas uczył. Ja już znam kolory, dni tygodnia. Razem z bratem Sebastianem i siostrą Natalką bardzo lubimy też słodycze. Serdecznie pozdrawiamy Cię Święty Mikołaju i życzę Ci spokojnych świąt Bożego Narodzenia.

Magdalena, 3,5 roku,

Smrock Kolonia

Święty Mikołaju!

Mój wnuczek ma 3,5 roku, jest mądrym i grzecznym chłopczykiem. Nie umie pisać, więc ja to robię za niego. Jego mama, a moja córka, wychowuje go sama, od urodzenia. Danek, jak każde dziecko uwielbia się bawić, a najbardziej uwielbia samochody. Jak przychodzę do niego, to opowiada mi o różnych zabawkach, jakie widział w telewizyjnych reklamach. Prosi i pyta, czy już dzisiaj pójdziemy po samochód do sklepu. Zawsze go zwodzę, bo nie mogę pozwolić sobie na to, żeby mu to kupić. Zabawki są takie drogie. (…) Córka stara się żyć skronie, a tę skromność najbardziej widzę na niej. Niczego sobie nie kupuje, chodzi w rzeczach, które jej da moja starsza córka, bo już nie może patrzeć jak ona w zimę chodzi w podartych butach. Nie raz miałam do córki pretensję, że nikogo nie prosi o pomoc (…). Tak bym chciała zobaczyć jak maleństwo cieszy się z prezentu. Uwielbia klocki i chociaż ma dopiero 3 i pół roku, to umie z nich budować różne rzeczy.

Babcia Halina

Kochany Święty Mikołaju!

Mam na imię Karolina, mam 10 lat i siostrzyczkę Klaudię. Moi rodzice są bardzo biedni, żyjemy skromnie. Tata nie może znaleźć pracy. Moim marzeniem jest żebym dostała z siostrą prezenty na święta. Ja chciałabym dostać przybory szkolne i słodycze. A żeby siostrzyczce nie było smutno, to proszę o lalkę dla niej i słodycze. Bo pewnie na lalę dla mnie to już nie wystarczy. Moim marzeniem jest, żeby tata znalazł pracę i żebyśmy mieli pieniądze na jedzenie i żeby mama mogła kupić mi i siostrzyczce ciepłe kurtki i buty.

Karolina, 10 lat, Dąbrówka

Kochany Święty Mikołaju!

Mam na imię Karolina i chodzę do I klasy. Byłam bardzo grzeczna w tym roku. Mikołaju, chciałabym Cię prosić, żebyś przyniósł mi i moim braciom - Piotrkowi (6 lat), Alkowi (5 lat) i Kubie (3 lata) prezenty.

Nie chcemy prosić Cię o zabawki, rowery czy komputery. Chcielibyśmy, żebyś nam przyniósł ładne ubranka, ładną pościel i słodycze. Kochany Mikołaju, mama ma bardzo mało pieniążków i wystarcza nam tylko na jedzenie i nie może kupować nam ładnych rzeczy, a my chcielibyśmy chodzić ładnie ubrani, jak nasi koledzy ze szkoły.

Karolina, 7 lat, Ostrołęka

Kochany Święty Mikołaju!

Nazywam się Maksymilian i mam 3 lata. Nie umiem jeszcze pisać, poprosiłem więc tatę, żeby mi pomógł. Marzę o żółtej koparce, ale jeśli to niemożliwe, ucieszę się z każdego prezentu. U nas w domu jest ciężko. Tata pracuje na budowie, a że teraz jest zima, to nie ma pracy. Mam również dwie siostry. Julka ma 5 lat i chodzi do przedszkola i Amelka, która skończyła 2 lata. Widziałem nie raz jak mama z tatą się martwili, pewnie chodzi o to, że nie mają pieniędzy i nie będą mieli za co zrobić świąt. Chciałbym pomóc rodzicom, ale jestem jeszcze za mały. Jak dorosnę to im pomogę, żeby się tak nie martwili.

Maksymilian, 3 lata, Karniewo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki