Dyskryminacja uczniów w ostrołęckim liceum? Nasi Czytelnicy są oburzeni

- Byłem zszokowany, kiedy to przeczytałem - mówi jeden z naszych Czytelników. - Poczułem się jak w Polsce Ludowej, gdzie przy rekrutacji do szkoły liczyły się punkty za pochodzenie.

O co chodzi? Otóż na stronie internetowej liceum jest informacja, że w przypadku uzyskania przez uczniów takiej samej liczby punktów pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły mają dzieci nauczycieli oraz innych pracowników oświaty, a także dzieci absolwentów szkoły i rodzeństwo aktualnych uczniów. - To przecież skandal! - mówi inny wzburzony Czytelnik.

- Regulamin rekrutacji powstał na podstawie statutu I Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Józefa Bema w Ostrołęce - wyjaśnia Beata Sadowska, rzecznik prasowy I LO.

- Pragniemy nadmienić, że zarówno statut szkoły, jak i regulamin zasad rekrutacji zostały zatwierdzone przez organy nadzorujące liceum, w tym Kuratorium Oświaty w Ostrołęce. Rekrutacja odbywa się elektronicznie, a ubieganie się o pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły może mieć miejsce tylko w przypadku uzyskania równorzędnych wyników i wiąże się ze złożeniem stosownego podania, które rozpatrzone zostaje przez komisję rekrutacyjną. Dotychczas taki przypadek nie miał miejsca podczas rekrutacji - dodaje Sadowska.

Czyli według rzecznika I LO wszystko jest w porządku.