- 29 stycznia Krzysztofowi K. został postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszowi publicznemu oraz znieważanie funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania obowiązków - mówi prokurator rejonowy Artur Folga. Podejrzany tylko częściowo przyznał się do winy. Powiedział, że był bardzo zdenerwowany i mogło się zdarzyć, że użył słów powszechnie używanych za obraźliwe, ale absolutnie zaprzeczył jakoby używał przemocy. - Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że poszło o różnicę w podejściu do kwestii wychowawczych związanych z dziećmi pana Krzysztofa.
Jeśli zaś chodzi o obrażenia, są one bardzo niewielkie. U nas figurują pod hasłem - "ogólna bolesność" - dodaje Artur Folga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?