Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie manifestacje w Rynku. Przeciw Ukraińcom i w ich obronie

Błażej Organisty
Narodowcy manifestowali przeciw zbyt dużej liczbie Ukraińców we Wrocławiu. Na Rynek przyszli również zwolennicy imigrantów
Narodowcy manifestowali przeciw zbyt dużej liczbie Ukraińców we Wrocławiu. Na Rynek przyszli również zwolennicy imigrantów Błażej Organisty
Narodowcy demonstrowali pod pręgierzem przeciw "imigracji wschodniej". Manifestacja spotkała się z niewielkim zainteresowaniem. Równocześnie w Rynku trwała milcząca kontrmanifestacja osób trzymających polskie i ukraińskie flagi.

Kilkudziesięciu przechodniów zatrzymało się w sobotę ok. godz. 15 na wrocławskim Rynku przy demonstracji Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR), do którego dołączyli przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej. Narodowcy podkreślali, że ich manifestacja nie jest wymierzona bezpośrednio w imigrantów z Ukrainy mieszkających i pracujących we Wrocławiu, ale przeciwko nieudolnej polityce migracyjnej polskiego rządu.

- W naszej ocenie należy zaoferować program zatrudnienia skierowany do Polaków, czyli wzmocnić rolę instytucji państwa w kreowaniu miejsc pracy. Jednocześnie należy powstrzymać niekontrolowaną imigrację ze Wschodu i zadbać o to, żeby prawo pracy w Polsce było przestrzegane - proponował Aleksander Krejckant, kierownik główny ONR.

Justyna Helcyk, koordynator Brygady Dolnośląskiej ONR, mówiła pod pręgierzem, że zbyt duża liczba Ukraińców we Wrocławiu wywołuje kryzys ekonomiczno-społeczny w naszym mieście. Zdaniem narodowców masowy napływ ludności niepolskiej powoduje sztuczne zaniżanie pensji, ponieważ przedsiębiorcy chętnie zatrudniają obywateli Ukrainy, którzy za tą samą pracę co Polacy zgadzają się przyjąć niższe wynagrodzenie. Helcyk podkreślała także, że studenci z Ukrainy dostają wyższe stypendia od studentów z Polski, przez co blokują miejsca na polskich uczelniach. Na koniec wspomniała o wielkich korporacjach, które oportunistycznie dążą do coraz większego zysku i sterują "politycznymi marionetkami".

Obok demonstracji narodowców miała miejsce milcząca kontrmanifestacja grupy nieformalnej Obywatele RP. - Zareagowaliśmy na podstawowe hasło wydarzenia narodowców, które wyraźnie mówi, że uchodźcy ze Wschodu są zagrożeniem dla polskiego narodu. Szukają nowego wroga. Mam jednak wrażenie, że nas jest więcej niż ich. Dołączyła do nas partia Razem i organizacje kobiece. Wrocław miastem spotkań - to zobowiązuje - komentowała Ewa Trojanowska, organizatorka niemego protestu.

Już w piątek, na zgromadzenie ONR na Facebooku zareagował prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. - Nie zgadzam się na straszenie mieszkańców wyimaginowanym wrogiem, którego we Wrocławiu nie ma. Planowane na sobotę zgromadzenie ONR skierowane przeciwko mieszkańcom pochodzenia ukraińskiego jest czymś oburzającym - napisał na Facebooku prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

- We Wrocławiu żyją dziesiątki tysięcy Ukraińców, którzy są pełnoprawnymi mieszkańcami miasta. Tutaj pracują, uczą się, budują naszą wrocławską społeczność. Wierzę, że wrocławianie nie przyłączą się do ksenofobicznej inicjatywy ONR, opartej na nieuprawnionych lękach jej członków - dodał prezydent.

- Dotychczasowe zaangażowanie wrocławian pokazuje, że jesteśmy otwarci, gościnni i potrafimy solidaryzować się z innymi. Naszym obowiązkiem jest pomagać tym, którzy szukają pomocy, schronienia i godnego życia. Tak jak wielu członków naszych rodzin znalazło kiedyś nowy dom za granicą - podsumował Dutkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dwie manifestacje w Rynku. Przeciw Ukraińcom i w ich obronie - Gazeta Wrocławska

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki