W sobotę, 11 marca w Mińsku Mazowieckim rozegrano po raz czwarty Grand Prix Polski w Brazylijskim Ju Jitsu. Drużyna Gladiatora Ostrołęka składała się z czterech zawodników - trzech juniorów: Antek Pochmara, Gor Harutyutnyan i Mateusz Kubeł oraz Wojciecha Dudkowskiego. Zdobyli dwa medale z najcenniejszego kruszcu. Gor pokonał swoich rywali w kategorii juniorów, a Wojciech Dudkowski wywalczył złoto w kategorii Masters Elita.
Mateusz Kubeł odpadł z rywalizacji, przegrywając na punkty walkę z dużo bardziej doświadczonym rywalem (Mateusz debiutował w zawodach BJJ), a Antek niestety został zdyskwalifikowany po, nie do końca dobrze zinterpretowanej, akcji przez sędziego (Antek, walcząc w gardzie zawodnika, na krawędzi maty, chciał przenieść walkę do środka, uniósł rywala i przerzucił w kierunku środka maty. Sędzia uznał to za rozbicie, czyli technikę niedozwoloną).
- Ukłony i wielki szacunek dla organizatorów. Dawno nie uczestniczyliśmy w zawodach tak sprawnie przeprowadzonych. Atmosfera spokoju i zdrowej rywalizacji była wyczuwalna. Zero stresów (poza sportowymi emocjami), obsługa i ekipa sędziowska pełna profeska - tak skomentował tę sportową imprezę Wojciech Dudkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?