Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dudkowski: Oczywiście nie twierdzę, że chłopaki się głaskali

Arkadiusz Dobkowski
Wojciech Dudkowski udzielał cennych uwag w trakcie walk swoim podopiecznym.
Wojciech Dudkowski udzielał cennych uwag w trakcie walk swoim podopiecznym. Fot. A. Dobkowski
Mimo, że od I Gali MMA & K1 minął już prawie tydzień to wciąż nie stygną emocje związane z walkami szczególnie naszych zawodników z UKS Gladiator. O podsumowanie imprezy i kolejne plany pytamy prezesa klubu i głównego organizatora gali, Wojciecha Dudkowskiego.

Jak oceniasz poziom stoczonych walk i czy jesteś zadowolony z wyniku odniesionego przez zawodników UKS Gladiator?
- Poziom był bardzo różny. To jednak była gala amatorska, więc i zawodnicy nie są zawodowcami, choć niektórzy z nich już startują w walkach zawodowych. Wśród tych zawodników których widzieliśmy można było wyłowić perełki i kilka "wiatraków" bazujących na swojej sile i determinacji. Sądzę, że to dobrze, bo taka różnorodność była atrakcyjna dla kibiców. A to przecież przede wszystkim dla nich robiona była ta impreza. Nasi zawodnicy walczyli z różnym rezultatem. Krzysiek Żebrowski przegrał z Tulshaevem. Nie ma co tu tłumaczyć się zmienioną wagą Czeczeńca czy jego lepszymi warunkami fizycznymi. Był po prostu tego dnia nieco lepszy i tyle. I trzeba się z tym pogodzić. Krzyśkowi nie do końca udało się zrealizować założenia taktyczne tej walki i efekt był jaki był. Maciek Grzegorczyk zaprezentował się świetnie ale dał się złapać na prostą technikę...zabrakło trochę doświadczenia, no i nabawił się kontuzji. Mam nadzieję, że szybko się wyleczy i wróci do treningów. Jest jeszcze młody i wszystko przed nim. Moim zdaniem świetnie walczył zupełny debiutant Patryk Ogonowski. Walka odbywała się w lekkim kontakcie, ale przeciwnik był doświadczonym fighterem. Patryk przez większą część walki kontrolował to co się działo. Ale niestety nie udało się wygrać. Ale z Patryka jestem bardzo zadowolony. Mateusz Zaniewski zawalczył bardzo dobrze, tym bardziej, że miał dość nietypową sytuację, ponieważ w ostatniej chwili został zmieniony rywal Mateusza i taktyka, która Mateusz miał na walkę z konkretnym zawodnikiem musiała być szybko zmieniona, a w zasadzie dostosowana na bieżąco do tego co się działo w ringu. Tym większe słowa uznania dla Mateusza za to, że przez cały niemal pojedynek kontrolował walkę i pewnie wygrał przed czasem. Choć widać było, że przygotowanie fizyczne Mateusza mogłoby być nieco lepsze. Kondycja szwankowała. Ale dwie rundy po cztery minuty to bardzo dużo, więc miał prawo się zmęczyć. Artur Zaręba niewątpliwie stoczył najcięższą walkę. Przegrał, ale postawa jaką zaprezentował budzi szacunek i respekt chyba wszystkich wkoło. Mimo skrajnego wyczerpania nie "odklepał" i dał kibicom niezapomniane wrażenia! No i na koniec dwóch naszych showmanów. Kamil Nurczyk i Michał Baranowski. Zadebiutowali w ringu MMA i wzbudzili największy aplauz publiczności. Kamil to niezły showman. Duża siła fizyczna, determinacja i zdecydowanie dały efekt w postaci zwycięstwa i to w stylu, który publiczność nagrodziła owacją na stojąco. Kamil jak popracuje nad techniką to będzie groźny dla najlepszych. Na razie bazuje na sile,sprawności i swojej niesamowitej szybkości i dobrze by było żeby zaprawił to wszystko odrobiną techniki:) Jak połączy potem to wszystko, to będzie wielki. Na razie jest ulubieńcem publiczności i oby była okazja żeby dawał nam takie popisy na ringu częściej. Michał Baranowski to taki nasz "Pudzian", czyli ręce (czasem) w górze i do przodu. Na wyniszczenie rywala. Mam nadzieję, że poćwiczy i jeszcze go zobaczymy na ringu. Ćwiczy w Gladiatorze dopiero od miesiąca, więc przyjdzie czas, że się czegoś nauczy i też może być groźny, ale umiejętności jego rywala pozostawmy bez komentarza...

Zainteresowanie I Galą MMA & K1 było niesamowicie duże, bowiem tylu kibiców w hali im. Arka Gołasia nie pojawiło się jeszcze na żadnej imprezie sportowej. Czy zatem możemy spodziewać się kolejnej takiej typu imprezy?
- Mam nadzieję, że na następną galę (a oczywiście zamierzamy taką zrobić) uda nam się pozyskać środki pieniężne w nieco większej ilości i sponsorów oczywiście. Póki co do imprezy dołożyliśmy, ale najważniejsze, że publiczności podobało się to co zrobiliśmy. Sponsorzy są mile widziani już teraz. Bo potem kolejka może być za długa i nie wszyscy będą mogli zaprezentować swoje firmy na tak dużej imprezie.:)) Chcielibyśmy przede wszystkim nie dokładać do tej imprezy. Wiadomo, każde przedsięwzięcie wymaga nakładów finansowych. Liczymy na wsparcie z różnych stron.

W sobotni wieczór kibice na własne oczy mogli się przekonać, że walki w formule MMA i K1 są bardzo niebezpieczne. Czy udział w tego typu walkach to już stały trend dla zawodników z UKS Gladiator?
- Walki w MMA nie są wcale niebezpieczniejsze od np walk bokserskich czy np piłki nożnej. To że czasem leje się krew, to nie znaczy, że zawodnik jest mocno skrzywdzony. Owszem zdarzają się kontuzje, ale na pewno nie częściej niż w innych sportach kontaktowych. Oczywiście nie twierdzę, że chłopaki się głaskali, trzeba mieć sporo odwagi wchodząc do ringu. I za to należy się każdemu zawodnikowi, lepszemu czy słabszemu szacunek i podziw. Dlatego ja chylę czoła przed każdym naszym zawodnikiem, który walczył tego wieczora. Dlatego, że sam wiem jak to jest. :) I prosiłbym wszystkich kibiców o szacunek do wszystkich zawodników. Bo nie każdy ma tyle odwagi, żeby walczyć w MMA czy w jakimkolwiek innym stylu. Będziemy na pewno startować w MMA, ale nasz klub jest tak wszechstronny, że mamy mnóstwo innego rodzaju rywalizacji. Będziemy wciąż startować w zawodach ju jitsu czy grapplingu i wszelkich pochodnych. Trenują u nas ci, którzy chcą walczyć, ale też tacy, którzy robią to dla własnej satysfakcji czy zwyczajnie dla podniesienia swoich umiejętności samoobrony. Każdy znajdzie u nas coś dla siebie. Więc zapraszamy wszystkich do trenowania ju jitsu lub MMA w jakimkolwiek celu (byle nie w celach bandyckich). Nie każdy musi być zawodnikiem. Ale ćwiczyć może każdy. Gratuluję wszystkim naszym zawodnikom i serdecznie dziękuję wszystkim którzy pomagali w przygotowaniu i przeprowadzeniu gali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki