Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga Agato! Mam fantastyczny pomysł na sylwestra...rzecz dotyczy seksu

Magda Mrozek
Mam tylko jeden problem związany z tą wymarzoną przeze mnie nocą. Nie wiem jak to zrobić, żeby uzyskać wytrysk dokładnie o północy.

Droga Agato!
Mam fantastyczny pomysł na spędzenie sylwestra, ale nie wiem jak zrealizować swój chytry i iście szatański plan. Stąd postanowiłem napisać do Ciebie i poprosić o poradę, bo rzecz dotyczy seksu!
Otóż od niedawna jestem związany uczuciowo fizycznie i nawet do pewnego stopnia materialnie z pewną dziewczyną, która pasuje do mnie pod każdym względem. Jedną z mocnych stron naszego związku jest stosunek do stosunków czyli seksu, który muszę to powiedzieć otwarcie - jest po prostu bajeczny. Oboje mamy podobny, dość dynamiczny temperament, oboje nie zawracamy sobie głowy tym co wypada, a czego nie w łóżku robić, oboje też lubimy eksperymentować. I właśnie taki eksperyment zamierzam zrobić w tą wyjątkową sylwestrową noc.
Wymarzyłem sobie mianowicie, że przywitamy Nowy Rok, w trakcie seksu.

Niech tam inni bawią się na imprezach w gronie znajomych, albo przed telewizorem czy w miejscach publicznych - my będziemy się bawić się w moim łóżku i myślę, że możemy nieźle poszaleć, a namiętny taniec naszych ciał rozpoczniemy na pewno na parkiecie - prześcieradle - choć nie wiadomo oczywiście gdzie go zakończymy.

Mam tylko jeden problem. Nie wiem jak to zrobić, żeby uzyskać wytrysk dokładnie o północy. Bardzo mi na tym zależy, żeby w chwili, gdy strzelą w całym świecie korki od szampanów - ja również wystrzelił. Byłoby to cudownym dopełnieniem tego wieczoru. Niestety, wiem, że jeśli będę zestresowany i zciśnieniowany tym pomysłem, może się zdarzyć, że w ogóle nie będę miał wytrysku, albo wręcz przeciwnie zanim jeszcze na dobre zacznie się zabawa u mnie będzie już po wszystkim. Nie wiem czy mógłbym zażyć przed tym jakieś leki uspokajające? Obawiam się jednak, że może to źle wpłynąć na moją męską sprawność, kiedy już będę taki “wyluzowany". I co o tym myślisz? Proszę o poważne potraktowanie mojego listu - to nie są żarty!

Pozdrawiam Adam
Drogi Czytelniku!
Twój pomysł na przywitanie Nowego Roku jest może niecodzienny, jednak jeśli oboje będziecie mieć z tego dobrą zabawę, może okazać się prawdziwym "strzałem w dziesiątkę". Bez względu na to czy uda się Tobie (a być może wam?) zrobić to dokładnie o północy. Samo wymyślenie podobnej atrakcji, przedyskutowanie tego z Twoją partnerką, dogadanie szczegółów - co jak i kiedy - mogą być wyjątkowo radosne i podniecające. Zaś bezpośrednie przygotowania i efekty bez wątpienia wspominać będziecie jeszcze długi czas. Myślę, że stosowanie jakichkolwiek środków dopingujących czy przeciwnie osłabiających reakcje seksualne nie jest potrzebne. Skoro w założeniu ma to być dobra - wręcz szampańska zabawa, ważne jest przeżywanie jej w sposób maksymalnie komfortowy. Zwłaszcza, że jeśli tym razem nie uda Ci się wstrzelić we właściwy czas - nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować kolejny raz w przyszłym roku. Pozdrawiam i życzę ekstatycznej i niezapomnianej sylwestrowej nocy.
Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki