Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DPS w Brańszczyku najtańszy w całym powiecie

Adam Wnęta
Krystyna Kurowska podsumowała miniony rok oraz opowiedziała o bieżących problemach finansowych
Krystyna Kurowska podsumowała miniony rok oraz opowiedziała o bieżących problemach finansowych Adam Wnęta
Oceny zasobów pomocy społecznej w powiecie wyszkowskim podczas sesji rady powiatu dokonała dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Opowiedziała radnym o kosztach jakie ponosi samorząd, o potrzebach placówek, brakach w budżecie i rotacji w Domach Pomocy Społecznej. Ze statystyk wynika, że największa umieralność jest w DPS w Brańszczyku.

- Pomoc społeczna w powiecie wyszkowskim jest ważnym elementem, ponieważ wydatkowanie za zadania z zakresu pomocy społecznej zapisane w budżecie powiatowym, jak również w umowach zawartych z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, jak również środki, które zostały przekazane na zadania z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej algorytmem powiatowi, to łączna kwota 17.765.072 zł. W minionym roku pomocą zostało objętych 1.300 osób – wylicza Krystyna Kurowska, dyrektor PCPR w Wyszkowie.

W naszym powiecie jest 8 jednostek działających w obszarze pomocy społecznej, są to: PCPR, Dom Pomocy Społecznej w Brańszczyku, Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie, Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci "Fiszor" w Gaju, Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy typu B w Wyszkowie, Warsztaty Terapii Zajęciowej, Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza i Ośrodek Interwencji Kryzysowej.

- Ważnym zadaniem dla powiatu jest prowadzenie i rozwój infrastruktury Domów Pomocy Społecznej o zasięgu ponadgminnym oraz umieszczanie w nich skierowanych osób. DPS-y dysponowały łącznie kwotą 14.529.394 zł, natomiast w budżecie powiatu wpisane dla nich było 10.892.285 zł. Dlaczego? Ponieważ dwa Domy są prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr Zakonnych i te środki, które pozyskują w ramach odpłatności czy z gminy bądź ewentualnie od swoich mieszkańców, są dochodami własnymi i nie są przez powiat uwzględniane – tłumaczy Krystyna Kurowska.

Wyjaśniła też, że dziurę w finansach tworzy dwojaki system opłat mieszkańców za pobyt w DPS-ach, który wynika z tego, że "starzy" lokatorzy płacą na starych zasadach zgodnie z ustawą o pomocy społecznej sprzed 2004 r., według których mieszkaniec płaci 70 proc. stawki a resztę stanowi dotacja celowa. Od 1 stycznia 2004 r. weszły nowe zasady, w myśl których skierowanie do DPS już nie odbywa się przez PCPR, ale przez Ośrodki Pomocy Społecznej danej gminy, mieszkaniec musi wpłacić 70 proc. posiadanego dochodu za pobyt, resztę dopłaca rodzina a dopiero potem gminy.

- Tak są skonstruowane przepisy, że rodziny prawie w każdym przypadku zwolnione są z ponoszenia odpłatności, przez co cały bagaż utrzymania DPS spoczywa też na barkach gmin. Wyliczając średni koszt utrzymania w DPS, według starych zasad brakuje przeszło 1000 zł do każdego mieszkańca więc bardziej korzystne są nowe formy finansowania – stwierdza dyrektor PCPR.

Dotacja celowa na koniec 2015 r. wynosiła 2,1 tys. zł na jednego mieszkańca. Początkowo była to niższa kwota, ale na wniosek wszystkich dyrektorów DPS-ów starosta dostał od państwa dodatkowe środki. W styczniu tego roku dotacja ta wzrosła do 2,3 tys. zł a 1 kwietnia doszło dodatkowe 50 zł, co łącznie daje 2.350 zł. Jednak wzrosły też koszty utrzymania i znowu brakuje około 1000 zł dla jednej osoby.

Według tegorocznych stawek, utrzymanie jednego mieszkańca DPS-u najtaniej wychodzi w Brańszczyku: 3.037,30 zł. Tu jest także największa rotacja mieszkańców. Koszt utrzymania mieszkańca DPS w Niegowie to 3.272,24 zł, "Fiszor": 3.438,90 zł. Łączna liczba mieszkańców w tych 3 DPS-ach wynosiła pod koniec roku 388 mieszkańców, wolnych było 8 miejsc. Według statystyk najniższe dochody mają DPS-y w Gaju i Niegowie, ponieważ na mieszkańcy często opuszczają placówkę dopiero po śmierci i na starych zasadach przebywa tu łącznie 226 osób, 162 na nowych.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki