Przemysław B. i Rafał B. zostali przez Sąd Okręgowy w Ostrołęce ponownie skazani za morderstwo, którego mieli dokonać w 2004 roku - obaj na 25 lat. Ten ostatni odpowiadał - mimo, że już wcześniej usłyszał taki sam wyrok - z wolnej stopy!
Do głośnego morderstwa doszło w grudniu 2004 roku. Jak ustaliła w śledztwie policja Przemysław B. i Rafał B. pili alkohol w jednym z barów. Potem spotkali swoją przyszłą ofiarę. Libację kontynuowali nad Narwią. Wówczas 18-letni Przemysław B. i 28-letni Rafał B. (nie spokrewnieni) postanowili okraść spotkanego mężczyznę z telefonu komórkowego i utopić. Najpierw bili go i kopali, a potem wrzucili do Narwi i trzymali pod wodą około minuty. Następnie obserwowali czy daje jakieś znaki życia. Gdy mężczyzna się poruszył, postanowili dokończyć dzieła i wciągnęli go na głębszą wodę. Zwłoki znaleziono następnego dnia. Bandytów ujęto po kilku miesiącach.
Rok później, w kwietniu 2006 roku, ostrołęcki sąd skazał obu za morderstwo na 25 lat więzienia. Obaj skazani odwołali się od wyroku. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok ostrołęckiego sądu i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W międzyczasie jeden ze skazanych - Rafał B. opuścił areszt! I na ponownym procesie w Ostrołęce odpowiadał z wolnej stopy. Przemysław B. wprawdzie siedział, ale do innych spraw. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Ostrołęce drugi raz skazał teraz obu na wyroki po 25 lat więzienia. I nakazał zatrzymanie Rafała B. Obaj więc są za kratkami. Ale wyroki za morderstwo są nadal nie prawomocne…
Czy znów któregoś z tych morderców zobaczymy na wolności? Co o tym sądzisz? Podyskutuj na forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?