Jeszcze przed otwarciem sklepu, kiedy tylko pojawiły się na ten temat pierwsze informacje, na ostrołęckich forach internetowych rozgorzała dyskusja. Zdania internautów były podzielone. Jedni widzieli w produktach tam sprzedawanych "legalne narkotyki", inni udowadniali, że zakupy w funshopie nie niosą ze sobą żadnego zagrożenia.
Dzisiaj odwiedziliśmy sklep, który mieści się w jednym z lokali w Kupcu, przy ulicy Kopernika.
Ostrołęcki funshop prezentuje się nad wyraz skromnie. Sklep nie posiada nawet szyldu i ma wyjątkowo skromny asortyment. Najwięcej miejsca na kilku zaledwie półkach zajmują fifki, zapalniczki, sole do kąpieli i substancje zapachowe. Najbardziej "kontrowersyjnym" produktem są… chusteczki higieniczne z symbolem marihuany. Artykuł 20 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii stwierdza bowiem, że "Zabrania się reklamy i promocji substancji psychotropowych lub środków odurzających." A marihuana taką substancją jest.
Funshop prowadzi czterech młodych mężczyzn.
- Nie wiem, skąd takie zamieszanie wokół naszego sklepu. Wszystko, co tutaj sprzedajemy, jest jak najbardziej legalne. Mamy zezwolenie na prowadzenie działalności. Takich sklepów jest w Polsce mnóstwo - mówi jeden z właścicieli.
- Chyba w Ostrołęce już tak jest, że jak pojawia się coś nowego, to z miejsca trzeba robić z tego niezdrową sensację. Nawet nie bardzo wiedząc, o czym się mówi - dodaje drugi.
Właściciele mają pretensje do jednego z lokalnych portali internetowych, że nawet się z nimi nie skontaktował, publikując materiał na temat sklepu.
- Tak się po prostu nie robi - skomentował publikację serwisu jeden z mężczyzn. Choć z drugiej strony przyznaje, że dzięki temu mieli darmową reklamę.
- Dziś odwiedziło nas już sporo klientów. Niektórzy przychodzili jeszcze przed otwarciem - cieszy się młody właściciel funshopu.
A co Wy sądzicie o pierwszym ostrołęckim funshopie? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?