Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Trump przybył do Singapuru na spotkanie z Kim Dzong Unem

Aleksandra Gersz AIP
AP/EAST NEWS
Stał pod znakiem zapytania, jednak wszystko wskazuje na to, że szczyt z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Północnej Kima Dzong Una stanie się faktem. Obaj politycy są w już w Singapurze, gdzie będą rozmawiać w cztery oczy po raz pierwszy. Trump przyjechał do Azji prosto z Kanady, gdzie starł się w sprawie ceł handlowych z liderami państw G7.

Prezydencki Air Force One z Donaldem Trumpem, a także sekretarzem stanu Mike’m Pompeo, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Johnem Boltonem, szefem kancelarii prezydenta Johnem Kellym i rzeczniczką prasową Białego Domu Sarah Sanders wylądował na lotnisku w bazie wojskowej Paya Lebar w Singapurze w niedzielę o godzinie 20:30 (14:30 w Polsce). Kilka godzin wcześniej, około 15 (9 czasu polskiego) płyty międzynarodowego lotniska Changi w Singapurze dotknął Boeing 747 Air China z północnokoreańską delegacją na pokładzie, w tym liderem reżimu Kimem Dzong Unem. To właśnie samolotem pożyczonym od prezydenta Chin Xi Jinpinga przywódca Korei Północnej udał się w swoją trzecią zagraniczną podróż od objęcia władzy w 2011 r. (wcześniej był w Chinach i Korei Południowej).

Jak podaje agencja Reuters, obaj politycy zostali powitani w Singapurze ze wszelkimi honorami. „Powitaliśmy przywódcę Kim Dzong Una, który właśnie przybył do Singapuru”, napisał na Twitterze szef singpaurskiego MSZ Vivian Balakrishnan i zamieścił zdjęcie z powitania dyktatora na lotnisku. Kim spotkał się również z premierem tego azjatyckiego miasta-państwa Lee Hsien Loong, z którym prawdopodobnie w poniedziałek – dzień przed zaplanowanym spotkaniem z liderem Korei Północnej –rozmawiał będzie również Donald Trump. Wiadomo również że Kim Dzong Un po przylocie w niedzielę zwiedzał Singapur i poruszał się Maybachem, wzdłuż którego biegli jego ochroniarze. Tajemnicą owianą jest jednak jego miejsce pobytu. BBC stawia jednak na St Regis Hotel, pod którym korespondent stacji zauważył północnokoreańskich kamerzystów. Wiadomo jednak, że prezydent Stanów Zjednoczonych zatrzymał się w hotelu Shangri-La na wyspie Sentosa w południowej części Singapuru.

Ważnym wtorkowym szczytem na wyspie Sentosa żyje cały Singapur, w którym wprowadzono specjalne środki bezpieczeństwa, takie jak szczegółowe kontrole osobiste, zakaz używania dronów czy ograniczenia w ruchu lotniczym. Na Sentosę skierowane będą również oczy całego świata. To bowiem historyczny moment – nigdy wcześniej żaden prezydent USA nie spotkał się z przywódcą Korei Północnej. Do końca spotkanie stało także pod znakiem zapytania z powodu dyplomatycznych spięć – prezydent USA odwołał nawet szczyt, zmienił jednak potem zdanie.

Trump i Kim, którzy przez ostatnie 18 miesięcy mieli burzliwe relacje i grozili sobie wzajemnie wojną, mają prawdopodobnie głównie rozmawiać o denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Nie wiadomo jednak, czego Kim, który przeprowadzał w ubiegłym roku regularne próby nuklearne, będzie żądał w zamian.„Mamy tylko jedną szansę”, powiedział przed spotkaniem z Kimem Trump. Od objęcia przez prezydenta USA władzy w 2017 r. relacje z Koreą Północną były napięte. Wszystko z powodu przeprowadzanych przez reżim prób balistycznych i nuklearnych, które zagrażały również amerykańskiemu terytorium. Donald Trump groził, że odpowie „gniem i furią”, nazwał tez Kima „małym rakietowym człowieczkiem”. Ten w odpowiedzi stwierdził, że prezydent USA jest „zniedołężniałym starcem” i jest „obłąkany”. Korea Płn. zmieniła jednak retorykę na początku 2018 r., a Kim zaprosił Trumpa na spotkanie. Amerykanin nieoczekiwanie wyraził zgodę. Jak podkreślił jednak przed sczytem prezydent USA, nie spodziewa się on natychmiastowych efektów. Zaznaczył, że będzie to długi „proces”. BBC spekuluje również, że być może w Singapurze podpisane zostanie zawarcie pokoju między Koreą Północną i Południową.

Donald Trump przyleciał do Singapuru prosto z Kanady, gdzie wziął udział w pierwszym dniu szczytu G7. Atmosfera była napięta, amerykański prezydent nie zmienił jednak zdania w sprawie nałożonych 1 czerwca ceł na importowane do USA stal i aluminium z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku, mimo presji ze strony prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerz Niemiec Angeli Merkel czy szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera. Ten ostatni zaproponował nawet na zakończenie, że przyleci do Waszyngtonu, aby „zbudować most nad tą dzielącą wszystkich narracją”. Jednak, jak zauważa AFP, atmosfera była spokojna mimo podziałów – Idziemy razem do przodu. Żyjemy w trudnych czasach, które nieustannie wymagają dialogu – powiedział Macron.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Donald Trump przybył do Singapuru na spotkanie z Kim Dzong Unem - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki