Od początku 2011 roku wielu dotychczasowych i nowych pacjentów m.in. poradni reumatologicznej dr Bożeny Mrozowskiej lub neurologicznej dr Lidii Kowalik przy ul. Strumykowej w Wyszkowie stanęło przed wyborem: zmiana lekarza albo płacenie za dalsze wizyty.
- Ponoć dr Kowalik nie dostała kontraktu i teraz przyjmuje tylko prywatnie. Trzeba będzie płacić za wizyty albo szukać nowego lekarza, który ma kontrakt, ale to nie jest takie proste, skoro leczę się od wielu lat u jednego doktora - żali się GW pani Genowefa.
Rzeczywiście - na drzwiach przychodni widnieje informacja o braku kontraktu na 2011 rok w obydwu wymienionych wcześniej poradniach. Lekarze zapraszają na wizyty prywatne, czyli odpłatne. Jak dowiedzieliśmy się w mazowieckim oddziale NFZ, powodem nie uzyskania kontraktów nie były - jak to często bywa - braki w kasie narodowego płatnika, ale drobne błędy formalne w ofertach lekarzy.
- W grudniowym konkursie ofert na lecznictwo specjalistyczne w 2011 roku wystartowało na Mazowszu ponad cztery tysiące lekarzy. O dziwo, około ośmiuset ofert zawierało drobne błędy formalne, które uniemożliwiały przyznanie kontraktu. Musieliśmy je odrzucić. Jeszcze nie spotkaliśmy się do tej pory z taką sytuacją - przyznaje rzecznik NFZ Wanda Pawłowska.
Jest jednak szansa, że od marca sytuacja pacjentów jeszcze się zmieni. Mazowiecki NFZ ogłosił nowe konkursy na usługi specjalistycznych poradni lekarskich, w tych specjalnościach, gdzie miał jeszcze wolne limity.
- Obydwie wspomniane panie doktor, i Mrozowiska i Kowalik, otrzymały zaproszenia na rokowania i mogą jeszcze otrzymać kontrakt na resztę 2011 roku. Nowe umowy będą zawierane od 1 marca, oczywiście jeśli lekarze spełnią wszystkie wymogi formalne - mówi Wanda Pawłowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
