Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do końca roku w ogródku jordanowskim powstanie centrum dobrej zabawy i wypoczynku

archiwum
Tak ma wyglądać skatepark w Ostrowi
Tak ma wyglądać skatepark w Ostrowi archiwum UM
Miasto przystępuje do drugiego etapu zagospodarowania ogródka jordanowskiego
Stefano Kocka na pewno będzie korzystał z naszego skateparku
Stefano Kocka na pewno będzie korzystał z naszego skateparku archiwum

Stefano Kocka na pewno będzie korzystał z naszego skateparku
(fot. archiwum)

Teren wokół Grodu Książąt Mazowieckich jeszcze w tym roku zostanie wzbogacony o fontannę, place zabaw, fosę i skatepark.

Cały projekt: pierwszy etap, czyli Gród Książąt Mazowieckich oraz drugi etap, który zostanie zrealizowany w tym roku to koszt ok. 2,7 mln zł. Na realizację drugiego etapu inwestycji Unia Europejska przekaże miastu dotacje w kwocie blisko 1,7 mln złotych.

W pracach miasta nad projektem skateparku, bierze udział młody mieszkaniec Ostrowi i wielbiciel jazdy na rolkach, Stefano Kocka. Warto zauważyć, że miejscy urzędnicy postanowili posłuchać opinii kogoś, kto jeździ na rolkach i sam korzysta ze skateparków. Stefano od kilku lat mieszka w naszym mieście, ale z urodzenia jest Włochem, z krwi, jak sam mówi - narodowości europejskiej.

- Mama jest pół-Polką, pół-Francuską. Tata pół-Czechem, a pół-Węgrem. Ja urodziłem się we Włoszech, ale mam polskie dokumenty, więc jestem Europejczykiem - mówi z uśmiechem.

Stefano interesuje się informatyką i sportem (od rolek, deskorolek i breakdance po sztuki walki, akrobatykę i gry zespołowe). Lubi też angażować się w różne projekty związane z młodzieżą.

- Od 13 lat prowadzę zajęcia z młodzieżą. Jestem samoukiem, ale umiejętności, które mogę przekazać młodszym kolegom na pewno pomogą im, kiedy zdecydują się iść na płatne profesjonalne zajęcia. Myślę, że nie będą mieli problemu się tam poruszać. Chętnie też pomagam i służę radą w instytucjach, które mają do czynienia z młodymi ludźmi.

Stefano Kocka miłość do sportu i zabijania nudy poprzez ruch i ciekawy sposób spędzania czasu odziedziczył po swojej rodzinie, która od wielu lat prowadzi cyrk "Karah Khavak" podróżujący po całym świecie.

- Brałem udział w występach z rodziną kilkakrotnie i cenię sobie bardzo tak spędzony czas m.in. ze względu na to, że miałem okazję spotkać wiele ciekawych osób, ale też nauczyłem się posługiwać różnymi językami.

Natomiast zamiłowaniem do organizowania czasu młodzieży zaraził się w Niemczech, gdzie przez kilka lat był wolontariuszem w miejskim domu młodzieży MDM. Tam zaangażował się w prace nad projektem skateparku.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Tygodnika w Ostrowi Mazowieckiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki