Makowanie nie zużywają zbyt dużo wody. Co najmniej do końca roku będą za nią płacić tyle samo, co teraz.
Woda z makowskich wodociągów nie należy do najdroższych. Odbiorca indywidualny płaci za nią po 1,75 zł za metr sześć., a cena ta obowiązuje od kwietnia ub. roku.
- Co najmniej do końca roku nie będzie podwyżki cen wody i opłat za ścieki - powiedział nam Jacek Żebrowski, kierownik Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Makowanie zużywają stosunkowo niewiele wody. Gdyby nie to, że w latach 90. oraz w roku 2001 przyłączono do makowskiego wodociągu mieszkańców dziewięciu okolicznych wsi, sprzedaż wody spadłaby. Największe zużycie wody występuje w maju i czerwcu, gdy podlewa się ogródki, a najmniejsze w styczniu i lutym. Prawidłowość taka utrzymuje się od lat.
W ub. roku Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Makowie sprzedał odbiorcom prawie 484 tys. m sześc. wody - o 6,2 proc. więcej niż w roku 2001. Sprzedaż wody rośnie z roku na rok - od 1998 roku jej roczne zużycie wzrosło o ponad 53 tys. m sześć. Nie jest to jednak efekt większego zużywania wody przez makowian - raczej skutek przyłączania do makowskich wodociągów odbiorców z sąsiednich wsi.
W mniejszym stopniu rośnie objętość "wyprodukowanych" ścieków. W ub. roku odprowadzono ich do miejskiej oczyszczalni ponad 500 tys. m sześc. - o 1,6 proc. więcej niż w roku 2001.
Wzrost sprzedaży wody polepszył wynik finansowy MZWiK. W ub. roku miejskie wodociągi wypracowały ponad 127 tys. zł zysku.
Od paru lat na realizację czeka koncepcja połączenia ze sobą wszystkich trzech ujęć wody: przy ul. Przemysłowej, przy ul. Mazowieckiej oraz na osiedlu Grzanka. Wówczas odbiorców zaopatrywałoby w wodę główne ujęcie przy Przemysłowej, a pozostałe dwa - po drugiej stronie Orzyca - służyłyby do utrzymywania właściwego ciśnienia wody w najbardziej odległych miejscach. Niestety, koncepcja leży w szufladzie i pewnie nieprędko ujrzy światło dzienne. Połączenie ujęć wody łączyłoby się ze znacznymi kosztami, bo rurociąg należałoby przeprowadzić przez rzekę i przez zalew.
Na niedawnej sesji Rady Miejskiej uchwalono regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków w Makowie Mazowieckim.
- Konieczność uchwalenia tego regulaminu wynika z nowej ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, ale nic on nie zmienia w stosunkach prawnych między naszym zakładem a odbiorcami - uspokaja Jacek Żebrowski, kierownik MZWiK. - Wzajemne prawa i obowiązki dostawcy i odbiorcy nadal regulują umowy, które są takie same, jak dotychczas. W umowach nic się nie zmienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?