Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długosiodło: Karetka na promilach

Magdalena Mrozek
Do ofiar wypadku w Chrzczance Włościańskiej przyjechała karetka, której cała załoga - kierowca, sanitariusz i lekarz byli pod wpływem alkoholu.

Około 3.00 rano w niedzielę 24 listopada kierowca łady samary podczas wymijania innego auta potrącił w Chrzczance dwoje pieszych. Kobieta i mężczyzna szli poboczem. Do rannych wezwano karetkę z Długosiodła, najbliższej podstacji pogotowia ratunkowego. Poszkodowanym przez myśl nie przeszło, że w transportującej ich do wyszkowskiego szpitala karetce jechał nietrzeźwy personel. Nie uszło to jednak uwadze pełniącemu nocny dyżur kierownikowi pogotowia Maciejowi Bieńkowskiemu.
Ofiarom wypadku udzielono natychmiast pomocy. Kobieta ze stłuczonym kolanem wróciła do domu, natomiast mężczyzna, który doznał urazu głowy musiał zostać na obserwacji. Natomiast pijącej załodze Bieńkowski polecił zostać do przyjazdu policji. Czekało ich badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Lekarz, sanitariusz i kierowca nie posłuchali, wsiedli do ambulansu i wrócili do Długosiodła. W ślad za nimi ruszyli policjanci. Załoga karetki zdążyła już zabarykadować się w podstacji. Funkcjonariuszy do środka wpuścili dopiero około godz. 6.00. Poddali się badaniu na zawartość alkoholu, które powtórzono także w Wyszkowie. Wynik był jednoznaczny. Alkomat wskazywał od 0,2 do 0,48 mg/1 w wydychanym powietrzu, czyli od 0,4 do 0,96 promila.
Już w poniedziałek dyrektor szpitala w Wyszkowie Zygmunt Sadkowski zwolnił całą trójkę dyscyplinarnie z pracy.
Kierownik Bieńkowski powiedział, że to koniec sprawy dla szpitala. Nie ma już surowszej kary dla pracowników. Zaznaczył, że stan załogi na szczęście nie spowodował tragedii. Sprawa wyszła nie przez skargę pacjentów, ale w wyniku własnego nadzoru kierownictwa.
Zwolnienie z pracy to nie jedyne konsekwencje, które poniosą lekarz, sanitariusz i kierowca. Policja prowadzi czynności, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Polskie prawo przewiduje, że kierowanie samochodu w stanie nietrzeźwości - od 0,5 promila jest przestępstwem, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.
Policja prowadzi również czynności, które wyjaśnią czy załoga nie popełniła przestępstwa z art. 160 paragraf 2 kodeksu karnego tj. narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężki uszczerbek zdrowia, za które grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawdzane jest m.in. czy w sposób właściwy rannym w wypadku udzielono pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki