- Prywatni przewoźnicy ciągle podnoszą ceny biletów za przejazdy do Warszawy, autobusy są zatłoczone, a tymczasem PKS-em można dojechać taniej i wygodniej. Tylko dlaczego ostatni autobus z Warszawy odjeżdża o 17.00? Ludzie pracują dłużej i wracają do domu później. Są zdani na prywatne autobusy - skarży się wyszkowianka, która codziennie dojeżdża do pracy w stolicy.
Pasażerka skarży się na rosnące ceny biletów za przejazdy u prywatnych przewoźników.
- 9, 10 zł, tymczasem PKS-em można dojechać za 8 zł. Autobus jedzie wyznaczoną z góry określoną trasą, przez obwodnicę, przez co czas dojazdu do pracy jest krótszy. Można wykupić bilet miesięczny a potem wydatki za dojazdy odliczyć od podatku - wylicza korzyści nasza Czytelniczka. - Prywatny autobus zatrzymuje się na każde kiwnięcie, choćby w szczerym polu. Są zatłoczone i jadą dłużej. Gdyby PKS odjeżdżał z warszawy później, na pewno miałby komplet pasażerów.
Jej uwagi przekazaliśmy nowemu kierownikowi PKS w Wyszkowie, Leszkowi Kujawie, który potwierdził, że ostatni autobus PKS odjeżdża z Warszawy do Ostrowi Maz. przez Wyszków o godz. 17.00. Przedstawiciel PKS jest jednak otwarty na sugestie pasażerów, które obiecał przekazać swoim przełożonym.
- Z pewnością trzeba to przeanalizować. Musimy rozważyć wprowadzenie kursu z Warszawy około godz. 20.00, chociaż w dni robocze, bo nie wiem czy w weekend tez będzie taka potrzeba. Będę działał w tej sprawie - obiecał Leszek Kujawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
