W wakacje nie można zapomnieć o widowiskowym deszczu meteorów. Od 17 lipca do 24 sierpnia można obserwować na niebie spadające gwiazdy. Na ten czas czekają nie tylko miłośnicy astronomii, ale i ci, którzy mają specjalne życzenia. Warto zrobić ich listę, ponieważ w najlepszym okresie będzie można zobaczyć w ciągu godziny nawet 90 perseidów.
Deszcz meteorów to tak naprawdę pozostałości po komecie 109P/Swift-Tuttle. Zbliża się ona do Słońca raz na 133 lata. Wtedy jej lodowe jądro paruje i uwalnia cząstki i grudki pyłu, które tworzą warkocz w przestrzeni kosmicznej. Drobiny te, rozpędzone do 59km/s dostają się do atmosfery i ulegają spaleniu tworząc zjawisko spadających gwiazd.
10 sierpnia wypada święto św. Wawrzyńca (dzień jego męczeńskiej śmierci), dlatego widowisko jest przez niektórych nazywane jego łzami. Święty rozdawał pieniądze ubogim i do dziś im patronuje. Nawiązując do jego historii, są osoby, które wierzą, że gdy zobaczą spadającą gwiazdę, to ich sytuacja materialna poprawi się w najbliższym czasie.
Choć co roku, największe natężenie roju meteorów przypada między 12 a 14 sierpnia (nawet do 90 perseidów na godzinę), to można obserwować je już od 17 lipca. Jednak wtedy należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ w ciągu godziny widoczne są od 3 do 5 meteorów. W tych wyjątkowych dniach warto położyć się późno spać, lub wstać bardzo wcześnie, gdyż najlepsze obserwacje przeprowadzić będzie można w godzinach 2:00-6:00.
Na wieczór z gwiazdami najlepiej wybrać się na plażę, łąkę lub po prostu gdzieś z dala od ulicznego oświetlenia, które nie sprzyja wypatrywaniu szybko lecących gwiazd. Trzeba pamiętać o ich prędkości, żeby nie pomylić ich z samolotem lub satelitą, które są zdecydowanie wolniejsze.
Zobacz: Timelapse ukazujący deszcz spadających gwiazd
STORYFUL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
