Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dali lekcję dorosłym. Sześćdziesięciu gimnazjalistów z Andrzejewa wystąpiło w Misterium Męki Pańskiej

Mieczysław Bubrzycki
W rolę Jezusa wcielił się Daniel Kazimierczuk.
W rolę Jezusa wcielił się Daniel Kazimierczuk. fot. M. Bubrzycki
Przez ponad godzinę gimnazjaliści z Andrzejewa przedstawiali wydarzenia związane z Męką Pańską. To trzecie misterium wielkanocne w ostatnich 6 latach.

Dali lekcję dorosłym

Wczoraj, późnym popołudniem, sala gimnastyczna Gminnego Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Andrzejewie przypominała salę teatralną. Przyciemnione okna, nastrojowa muzyka, kotara oddzielająca część sali od widowni.

- Mieszkamy z dala od takich przybytków kultury, jak opera czy teatr, ale nie załamujemy rąk, tylko sami organizujemy przedstawienia teatralne - powiedział nie bez dumy Wojciech Skrzeszewski, dyrektor gimnazjum. - To, co dziś pokażemy, wynika z przesłania, jakim kierujemy się w naszej szkole: chcemy nie tylko kształcić, ale i wychowywać.

Przygotowanie ponad godzinnego Misterium Męki Pańskiej kosztowało wiele wysiłku. Pierwsze próby rozpoczęły się w lutym. Przedsięwzięcia o podobnym rozmachu w tego typu szkole dawno nie widzieliśmy. W przedstawieniu brało udział 60 uczniów, ubranych w stroje z epoki. Wielu miało do zaprezentowania całkiem długie kwestie, ale robili to bezbłędnie. W wielu dostrzec można było prawdziwy talent aktorski, bardzo zaangażowany w swoją rolę był trzecioklasista Daniel Kazimierczuk - grający Jezusa.

Wszyscy aktorzy otrzymali na koniec długie brawa. Dyrektor podziękował im wszystkim, a szczególnie wyróżnił nauczycieli i księży, którzy brali bezpośredni udział w przygotowaniu spektaklu: Iwonę Majewską i Agnieszkę Przychodzeń - autorki scenariusza, Barbarę Krajewską, Jolantę Zalewską, ks. Tomasza Niemirę i ks. Krzysztofa Szakiela - odpowiedzialnych m. in. za scenografię, Jolantę i Pawła Andruszkiewiczów - którzy przygotowali oprawę muzyczną oraz Anetę Gutowską - obsługującą oświetlenie.

Honorowym gościem był bp Tadeusz Bronakowski z Łomży, który po spektaklu prosił, aby każdy zadał sobie pytanie: która z wielu postaci, które towarzyszyły Jezusowi w ostatnich chwilach życia, jest mi najbliższa?

Inni goście, którzy zabierali głos, mówili o poruszającej lekcji, jaką otrzymali od gimnazjalistów. Szkoda tylko, że niezbyt wiele osób skorzystało z tej nauki. W sali gimnastycznej było jeszcze sporo wolnych miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki