Wczoraj, późnym popołudniem, sala gimnastyczna Gminnego Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Andrzejewie przypominała salę teatralną. Przyciemnione okna, nastrojowa muzyka, kotara oddzielająca część sali od widowni.
- Mieszkamy z dala od takich przybytków kultury, jak opera czy teatr, ale nie załamujemy rąk, tylko sami organizujemy przedstawienia teatralne - powiedział nie bez dumy Wojciech Skrzeszewski, dyrektor gimnazjum. - To, co dziś pokażemy, wynika z przesłania, jakim kierujemy się w naszej szkole: chcemy nie tylko kształcić, ale i wychowywać.
Przygotowanie ponad godzinnego Misterium Męki Pańskiej kosztowało wiele wysiłku. Pierwsze próby rozpoczęły się w lutym. Przedsięwzięcia o podobnym rozmachu w tego typu szkole dawno nie widzieliśmy. W przedstawieniu brało udział 60 uczniów, ubranych w stroje z epoki. Wielu miało do zaprezentowania całkiem długie kwestie, ale robili to bezbłędnie. W wielu dostrzec można było prawdziwy talent aktorski, bardzo zaangażowany w swoją rolę był trzecioklasista Daniel Kazimierczuk - grający Jezusa.
Wszyscy aktorzy otrzymali na koniec długie brawa. Dyrektor podziękował im wszystkim, a szczególnie wyróżnił nauczycieli i księży, którzy brali bezpośredni udział w przygotowaniu spektaklu: Iwonę Majewską i Agnieszkę Przychodzeń - autorki scenariusza, Barbarę Krajewską, Jolantę Zalewską, ks. Tomasza Niemirę i ks. Krzysztofa Szakiela - odpowiedzialnych m. in. za scenografię, Jolantę i Pawła Andruszkiewiczów - którzy przygotowali oprawę muzyczną oraz Anetę Gutowską - obsługującą oświetlenie.
Honorowym gościem był bp Tadeusz Bronakowski z Łomży, który po spektaklu prosił, aby każdy zadał sobie pytanie: która z wielu postaci, które towarzyszyły Jezusowi w ostatnich chwilach życia, jest mi najbliższa?
Inni goście, którzy zabierali głos, mówili o poruszającej lekcji, jaką otrzymali od gimnazjalistów. Szkoda tylko, że niezbyt wiele osób skorzystało z tej nauki. W sali gimnastycznej było jeszcze sporo wolnych miejsc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?