Otrzymaliśmy obszerny list od mieszkańca Małkini Górnej:
Dlaczego Małkinia Górna stała się wsią policyjną? Czy policja powołana jest tylko po to, aby pilnować, jak parkują kierowcy pod Biedronką i Stokrotką? Czy powinna na okrągło i bezustannie sprawdzać gaśnice, trójkąty i czyhać na kierowców, którzy mają nie zapięte pasy lub rozmawiają przez telefon, albo ganiać pieszych, którym zdarzy się przejść poza pasami na osiedlu, gdzie jest ograniczenie prędkości do 15 km/h/.
To tylko niewielki fragment listu. Czytelnik załączył do niego kilka zdjęć. Na jednym, wykonanym 4 marca na ul. Nurskiej widać, jak policyjny radiowóz stoi wszystkimi kołami na chodniku i tarasuje go zupełnie.
Z listem i zdjęciami zapoznaliśmy insp. Andrzeja Choromańskiego, komendanta powiatowego policji. Reakcja była błyskawiczna. Kilka godzin później poinformowano nas, że policjant nie miał prawa zatrzymywać się radiowozem na chodniku i dlatego został ukarany mandatem w wysokości 100 zł, naliczono mu też 1 pkt karny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?