Pojawiła się nawet plotka, że światła nie zostaną naprawione aż do czasu przebudowy tego skrzyżowania na rondo. A że w każdej plotce jest coś z prawdy, rzeczywiście taka ewentualność była brana pod uwagę.
- Rozważaliśmy taką możliwość ze względu na spore koszty naprawy sygnalizacji - powiedział nam zastępca prezydenta Ostrołęki Paweł Stańczyk.
Cena może rzeczywiście zaszokować laika. Sterownik do sygnalizacji świetlnej, który trzeba wymienić kosztuje ok. 50 tys. zł.
- Zdecydowaliśmy już jednak o jego zakupie. Po wybudowaniu w miejscu tego skrzyżowania ronda, zostanie on wykorzystany gdzie indziej. Mogę zadeklarować, że najpóźniej w ciągu dwóch tygodni sygnalizacja na tym skrzyżowaniu będzie działać - powiedział nam Paweł Stańczyk.
Póki jednak nie ma ani ronda, ani sygnalizacji, warto zaapelować do kierowców o kulturę jazdy. Wystarczy, żeby ci, którzy jadą Goworowską od czasu do czasu zatrzymali się i wpuścili chcących wyjechać z ulicy Brata Żebrowskiego lub ulicy Pomian. A korki same się rozładują. Apelujemy: Nie myślmy tylko o sobie jadąc samochodem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?