Kolejne spotkanie wyjazdowe, które tym razem odbyło się w Karczewie 20 grudnia drużyna UKS "Dwójka" Małkinia może zaliczyć do tych bardziej udanych. Pomimo presji faworyta i gry na obcym boisku małkinianki wspaniale poradziły sobie z przeciwniczkami nie dając im żadnych szans na zdobycie prowadzenia i wygrania meczu.
Początek spotkania był dosyć wyrównany. Od 11 minuty goście przyśpieszyli grę i zaczęli powiększać przewagę bramkową. Na przerwę schodzili z siedmio punktową różnicą (17:10).
W drugiej części meczu małkinianki kontrolowały jego przebieg zdobywając kolejne punkty. Bramki pewnie rzucała Sylwia Szlaska. W tym meczu pokonała ona bramkarę gospodarzy aż 12 razy.
- W meczu zagrały wszystkie zawodniczki, które pojechały do Karczewa - mówił po spotkaniu zadowolony z gry zawodniczek prezes klubu UKS "2" Małkinia Leszek Dębek. - Mimo pewnej wygranej można było zauważyć, że nasze dziewczęta są już zmęczone rozgrywkami ligowymi. Druga ruda była dla nas ciężka, gdyż tylko jeden mecz rozegrany został w Małkini, a pozostałe na wyjazdach.
- Jesteśmy liderami w lidze wyprzedzając jednym punktem UKS Wilanowia. A kto zostanie mistrzem Mazowsza w piłce ręcznej rozstrzygnie się 09 stycznia 2010r. Tego dnia odbędzie się zaległy mecz pomiędzy Jutrzenką Płock a UKS Wilanowia. Wygrana drużyny z Płocka przyczyni się do zdobycia mistrzostwa przez UKS "Dwójka". Byłby to wielki sukces naszych szczypiornistek. Przed rozpoczęciem rozgrywek zakładaliśmy, że jeżeli zakwalifikujemy się do ćwierćfinałów mistrzostw Polski będzie to już sukces. Postawa naszej drużyny spowodowała, że plan został wykonany w 100% - mówił dalej prezes Dębek.
- W tym miejscu pragnę bardzo serdecznie podziękować zawodniczkom, które mimo nawału zajęć szkolnych, dalekich dojazdów na treningi wykazały dużą wolę walki na parkiecie
i poradziły sobie znakomicie w lidze. Dziękuję trenerom - Zosi Grzymkowskiej i Tomkowi Szelidze - za dobre przygotowanie drużyny. Są to osoby o różnych temperamentach, które doskonale wiedzą jak prowadzić taki piłkarski zespół. Dziękuje również Agacie Rostkowskiej, która przez wiele lat prowadziła tę drużynę. Pierwsze nauki gry w piłkę ręczną były udzielane właśnie przez nią.
- Dziękuję mojemu serdecznemu koledze Darkowi Krasuckiemu, z którym mam przyjemność prowadzić ten klub - dziękował Dębek. - Obaj tak bardzo polubiliśmy tą dyscyplinę sportu (za sprawą naszych córek), że nie wyobrażamy sobie, aby w Małkini nie było szczypiorniaka. Czynimy wiele starań, aby konto klubu nie było puste.
Po niedzielnym meczu Zarząd klubu przygotował zawodniczkom małą niespodziankę. Dzięki sponsorowi drużyny, firmie INTRACO z Warszawy, możliwe było zjedzenie uroczystej kolacji wigilijnej w restauracji na 38 piętrzę ich biurowca.
Skład drużyny w meczu z MKS Karczew:
E. Kraszewska, M. Czerwińska (1), A. Dębek (5), E. Tomczuk, A. Komorowska (8), D. Kłosiewicz (1), P. Ślepowrońska (3), P. Kordek (1), J. Jasko (1), M. Krasuska, S. Szlaska (12), S. Murawska, M. Sierota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
