Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Waryński będzie włoski

(am)
Czy Włosi obecni na noworocznym spotkaniu u burmistrza piją toast za przyszłość Waryńskiego?
Czy Włosi obecni na noworocznym spotkaniu u burmistrza piją toast za przyszłość Waryńskiego? A. Mierzwiński
Jest szansa, że Włosi zainwestują w upadającego ostrowskiego "Waryńskiego".

W piątkowy wieczór 24 stycznia w miejskim ratuszu odbyło się tradycyjne spotkanie noworoczne. Życzenia składali sobie przedstawiciele władz i przedsiębiorcy.
- Chcemy zaprosić do współpracy świat biznesu, aby tworzyć nowe miejsca pracy - powiedział Mieczysław Szymalski. - Rangę dzisiejszego spotkania podnosi obecność delegacji z Brembatte di Sopra, bliźniaczego miasta w północnych Włoszech.
Włoskiej delegacji przewodniczył Mario Imi - radny Brembatte, któremu towarzyszyli Gianiosep Erba i Giacomo Fumagalli - biznesmeni zainteresowani współpracą gospodarczą z Ostrowią. Zwiedzili oni zakład "Waryński", który ma taki sam profil produkcji jak ich firmy we Włoszech i przez kilka godzin prowadzili rozmowy z polskimi przedsiębiorcami. Pierwsze wrażenie z wizyty w "Waryńskim" nie było najlepsze, zakład ma przestarzałe maszyny, z których tylko część nadaje się do remontu. Miejsce reszty urządzeń, ich zdaniem, jest tylko w muzeum techniki. Początkowo zastanawiali się nad przejęciem, wraz z polskimi partnerami, części zakładu i modernizacją hal i maszyn. Może jednak okazać się, że taka przeróbka będzie droższa niż zakupienie terenu i budowa od podstaw. Muszą to sobie jeszcze dokładnie przekalkulować. Jednak szansa na współpracę jest bardzo realna. - Z naszej strony chęć wspólnego przedsięwzięcia jest duża, tym bardziej, że taka inwestycja we Włoszech jest obecnie niemal niemożliwa z uwagi na duże koszty i drogą siłę roboczą - powiedział nam Gianiosep Erba.
Burmistrz Szymalski jest dobrej myśli:
- Moim zdaniem Włosi zainwestują w Ostrowi i przejmą produkcję oraz wszystkie zamówienia "Waryńskiego". Będzie to miało przełożenie również na rynek pracy, gdyż włoscy goście byli pełni podziwu dla umiejętności naszych pracowników wykonujących tak wspaniałe wyroby na tak bardzo przestarzałym sprzęcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki