Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy przewoźnicy wyprowadzą się z Wyszkowa?

Adam Wnęta
W Wyszkowie działa około 20 firm zajmujących się przewozem osób. Ich właściciele, a przynajmniej ci, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że z powodu rosnącej liczby samochodów osobowych, klientów ubywa.

Sytuacja na rynku jest coraz trudniejsza. Chcieliby, aby gmina wsparła ich, obniżając zbyt wysokie podatki. W niektórych gminach podatek za jeden autobus jest nawet o tysiąc złotych niższy niż u nas. Firmy więc przenoszą tam swoją działalność.
- Kiedyś zastanawiałem się dlaczego coraz więcej naszych autobusów jeździ z rejestracjami WMA zamiast WWY. Teraz już wiem, że chodzi o niższe podatki w gminach z okolic Makowa Mazowieckiego i już niedługo sam zrobię tak samo. Przy takich stawkach jak w Wyszkowie, nie ma jak żyć. Przy 20 autobusach, które posiadam, przenosząc działalność do gminy Szelków, mogę zaoszczędzić nawet 20 tys. zł w ciągu roku - mówi nam właściciel firmy przewozowej z Wyszkowa.

Zgłosił się do nas, bo chce zwrócić uwagę na sytuację na rynku, migrację firm. I zdradza, że coraz częściej w rozmowach wśród przewoźników mówi się o wystosowaniu wspólnego pisma do urzędu miejskiego w sprawie obniżenia podatków od środków transportowych.

- Powinny być one zdecydowanie niższe. Płacimy wysokie podatki, a tak naprawdę nic z tego nie mamy. Jesteśmy zmuszeni wszędzie szukać oszczędności, a klient jest coraz bardziej wymagający. Ciężko odłożyć jakiś grosz dla siebie - przyznaje Marzena Ciemerych, od 20 lat działająca na wyszkowskim rynku przewoźników. - Każdy z nas chciałby, aby te stawki były jak najniższe. Nie mam możliwości przeprowadzenia się ze swoją działalnością . Musimy więc jakoś sobie radzić - stwierdza Mirosław Rukat, przewoźnik z Wyszkowa.

Gdzie najtaniej, gdzie najdrożej

Stawki podatków od autobusów w poszczególnych gminach rzeczywiście są różne. Na szczególną uwagę faktycznie zasługuje wskazywana przez przewoźników gmina Szelków. Wyszczególnione są trzy kryteria - w zależności od liczby miejsc siedzących. Dla największych autobusów przewożących od 30 osób wzwyż, maksymalna stawka, określona przez Ministerstwo Finansów to 2425,51 zł od autobusu za rok, w gminie Wyszków podatek ten wynosi 1716 zł (71 procent maksymalnej stawki), w gminie Brańszczyk - 1693 zł, Długosiodło - 1633 zł, Somianka - 2060 zł, Zabrodzie - 1806 zł, Pułtusk - 1915 zł, Szelków - 725 zł!

Dla autobusów przewożących od 20 do 29 osób maksymalna stawka to 1918,50 zł, w gminie Wyszków - 1354 zł (71 proc. maksymalnej stawki), Brańszczyk - 1428 zł, Długosiodło - 1633 zł, Somianka - 1465 zł, Zabrodzie - 1418 zł, Pułtusk - 873 zł, Szelków - 575. Dla najmniejszych busów, przewożących poniżej 20 osób, maksymalna stawka określona przez ministerstwo to również 1918,50 zł, w gminie Wyszków - 1130 zł (59 proc.), Brańszczyk - 1428 zł, Somianka 1465 zł, Zabrodzie - 1418 zł, Pułtusk - 873 zł a w gminie Szelków 575 zł. zł. W gminie Rząśnik obowiązuje jedna stawka - 1770 zł od autobusu.

Tyle, ile bak paliwa

Czy rzeczywiście stawki podatków od środków transportowych w naszej gminie są zbyt wysokie? W urzędzie miejskim usłyszeliśmy, że w ostatnich miesiącach nie zaobserwowano tu znaczących zmian w zakresie liczby zarejestrowanych firm przewozowych.

- Przede wszystkim chcemy podkreślić, że gmina, tak w zakresie tego podatku, jak i innych podatków i opłat lokalnych ,stara się utrzymywać je na stabilnym poziomie, znacząco poniżej stawek maksymalnych określonych przez Ministerstwo Finansów. Jako stabilność rozumiemy to, że na przestrzeni ostatnich lat podatki lokalne były regulowane maksymalnie o stopę inflacji i to nie w każdym roku. W przypadku podatku od środków transportu - autobusów gmina Wyszków zastosowała stawki na poziomie 59-71 procent stawek maksymalnych. Te różnice zostają w portfelach naszych przedsiębiorców - odpowiada Dariusz Korczakowski, skarbnik gminy Wyszków.

Wskazuje także na fakt, że gmina nie należy w tym zakresie do gmin o najwyższych podatkach.

- Myślę, że warto też podkreślić, że obciążenie z tytułu podatku od środków transportu, wynoszące w przypadku naszej gminy 1130-1716 zł na rok od autobusu, to mniej więcej równowartość napełnienia jednego baku paliwa - porównuje skalę opłat Dariusz Korczakowski.

W 2016 roku bez zmian

Rozmawialiśmy także z urzędnikami w Szelkowie. Z uzyskanych od nich informacji wynika, że gdy w 2013 roku obniżyli stawki tego podatku, rzeczywiście firmy przewozowe z innych gmin - głównie Maków Mazowiecki, Pułtusk, Wyszków, Rząśnik - przeniosły do nich swoją działalność. Dodają też, że w tym roku tego już tak bardzo nie widać.

- Nasz samorząd został pochwalony za to, że poszedł przedsiębiorcom na rękę i na wniosek transportowców, którzy zgłaszali zbyt wysokie podatki, obniżyliśmy je - tłumaczy nam Krzysztof Kacprzycki, sekretarz gminy Szelków. I dodaje, że kiedyś podatek ten dawał samorządowi rocznie około 20 tys. zł dochodu. Po zmianach, kwota ta wcale nie zmalała. W minionym roku dochód z tytułu podatków od środków transportowych wyniósł ponad 84,5 tys. zł.

- W tym roku również nie podwyższaliśmy tych stawek. Jeśli chodzi o przyszły, jeszcze nie pracowaliśmy nad projektem budżetu i wciąż czekamy na rozporządzenie z ministerstwa o minimalnych i maksymalnych stawkach podatków, które powinno zostać wydane do 20 października - mówi. Jeśli chodzi o stawki na 2016 rok w Wyszkowie, wszystko wskazuje na to, że nie ulegną zmianie. - Nie jest planowana zmiana stawek podatku od środków transportu. Zatem podatek ten nie ulegnie zmianie już trzeci rok z rzędu (ostatnia regulacja miała miejsce w październiku 2013 r.) - mówi nam skarbnik gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki