Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy miasto zagospodaruje nabrzeże Narwi?

Robert Majkowski
Na prośbę radnych na posiedzenie komisji sporu i turystyki zaproszono radnego miejskiego z Pisza Edmunda Lipnickiego, który od stycznia 2015 roku jest przewodniczącym Związku Gmin „Pisa-Narew”.

Ta nazwa pewnie większości czytelników niewiele mówi, wiedza o działalności związku też jest pewnie nikła. W takim razie informujemy: oprócz gmin Pisz, Nowogród i Zbójna należy do niego też Ostrołęka. Zadaniem związku, który istnieje od 2010 roku, są budowa i promocja wodnego szlaku turystycznego tworzonego przez Pisę i Narew.

Trzeba w tym miejscu uczciwie powiedzieć, że budowa i promocja owego szlaku idzie jak po grudzie. Raz, że inwestycje nad wodą są dość kosztowne i żadnego z wymienionych samorządów nie stać na takie wydatki (do tej pory nie udało się zdobyć dofinansowania z zewnątrz, zresztą brakowało programów unijnych na tego typu pomysły). Dwa, że jak nie ma odpowiedniej infrastruktury nad rzekami, to i ciężko o skuteczną promocję szlaku i o turystów, którzy chcieliby wolny czas spędzać nad Narwią i Pisą, a w okolicach zostawiać swoje pieniądze. Nadzieja - jak to ostatnio najczęściej bywa - w nowym rządzie i nowej perspektywie unijnej. Dzięki nim być może znajdą się pieniądze na realizację pomysłów członków związku. Na razie ma być bez szaleństw - jak mówił przewodniczący, związek chciałby na całym szlaku postawić ujednolicone znaki.

- Zabiegamy o spotkanie z trzema marszałkami województw (mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego - przyp. red.) - zdradził Edmund Lipnicki, licząc na to, że to zbliżyłoby Związek Gmin „Pisa - Narew” do pieniędzy unijnych.

Ostrołęka też ma swój pomysł na nabrzeże Narwi. Na razie zmaterializował się on jedynie w projekcie. Ambitnym projekcie, bo jego realizacja przekracza kwotę 18 milionów złotych. Podzielony jest na dwie części: spacerową, znajdującą się pomiędzy mostami, ze ścieżką rowerową, placami zabaw, miejscami na działalność gospodarczą oraz rekreacyjną - obok mostu im. Madalińskiego: z amfiteatrem, portem, polem biwakowym, przystanią kajakową. Projekt startował w naborze środków unijnych, bez sukcesu.

- W trzecim kwartale tego roku przewidziane są nowe nabory, będziemy aplikowali - mówił na komisji szef wydziału inwestycji ratusza Piotr Brodacki, dodając, że dotyczy to pierwszej części spacerowej wycenianej na około 6 mln zł netto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki