W ubiegłym tygodniu w Ostrołęce wzrosła liczba zachorowań na grypę. W Sanepidzie mówią, że epidemii nie ma i nie będzie.
Grypa objawiająca się m. in. wysoką gorączką dotarła do Ostrołęki. W ub. tygodniu lekarze przyjęli znacznie więcej pacjentów z objawami grypy niż w poprzednich tygodniach. We wtorek 26 lutego dwie lekarki w przychodni przy ul. Kościuszki przyjęły prawie 200 osób z objawami przeziębienia. U części z nich stwierdzono grypę. Lekarze przepisują zagrypionym pacjentom leki przeciwgorączkowe i zalecają co najmniej tydzień leżenia w łóżku. Przestrzegają też przed komplikacjami.
W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrołęce w ub. piątek powiedziano nam, że nie ma epidemii grypy i nie będzie w najbliższym czasie.
- Dotychczas w ciągu ostatnich 2 tygodni zanotowaliśmy kilkanaście przypadków grypy w Ostrołęce i pow. ostrołęckim - powiedziała nam dr Krystyna Psarska-Majkowska, powiatowy inspektor sanitarny. - O epidemii nie ma mowy. Epidemii nie było także w poprzednich latach, kiedy liczba zachorowań dochodziła do 2000. W tym roku też, jak sądzę, epidemii nie będzie, zwłaszcza że wzrosła liczba osób, które jesienią zaszczepiły się przeciwko grypie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!