Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czworonogi cierpią w upale. Nie zamykaj ich na balkonie czy w samochodzie

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Czworonożni pupile w czasie upałów cierpią równie mocno jak ludzie. Lepiej znoszą je koty niż psy, ale i one potrzebują latem wsparcia. Zarówno te domowe jak i dzikie, wolno bytujące. Woda w misce to podstawa, musi być też strefa cienia.

Najgorsze co możemy zrobić psu latem to ostrzyc go na zero. Tak jak w naszym przypadku rozebranie się do naga nie przynosi większej ulgi, gdy skwar leje się z nieba tak i psu, czy kotu nie pomoże, a nawet zaszkodzi taki zabieg. Zwierzęca sierść zmienia się sezonowo i zarówno zimą jak i latem jest rodzajem termosu, który chroni przed wychłodzeniem lub przegrzaniem. Ostrzyżony pies szybciej dostanie udaru cieplnego, promienie słońca mogą go też dotkliwie poparzyć.

Najważniejsze zasady jakich należy przestrzegać w upał to:

1)

Zapewnić w mieszkaniu (na balkonie lub w ogrodzie) miejsce, w którym temperatura jest najniższa. Może to być łazienka, gdzie zwykle jest najchłodniej.

2)

W misce powinna cały czas być czysta, zimna woda. Można dodać kilka kostek lodu. Warto zamienić miskę na większy rozmiar, wtedy woda nie nagrzewa się tak szybko.

3)

Ograniczajmy spacery, wychodząc wcześnie rano i późnym wieczorem. W upał zwierzęta mają mniejszy apetyt, a wypita woda paruje z nich.

4)

Psy chłodzą się językiem. Jeśli więc musimy wyjść z psem załóżmy mu klasyczny kaganiec (fizjologiczny), w którym pies otworzy pysk i wysunie język. W upalne dni kagańce typu weterynaryjnego, czyli materiałowe, ciasne są zakazane.

5)

Jeśli mamy możliwość przygotujmy dla psa basen lub balię z wodą, włączmy zraszanie lub modne od kilku sezonów kurtyny wodne.

6)

W sklepach jest ogromny wybór mat chłodzących dla psa (koty przebiją je pazurami) łatwe do umycia, wypełnione specjalnym żelem, który jest niemal cały czas zimny i doskonale obniża temperaturę legowiska. Kosztują od 30 do 100 zł (zależy od rodzaju i wielkości).

- Dzwonią do mnie przestraszeni opiekunowie zwierząt, bo ich psy lub koty wylegują się w pełnym słońcu, gdy słupek rtęci jest wysoko – mówi weterynarz z niewielkiej kliniki na Bałutach w Łodzi. - Uspokajam bo jest to naturalne, w ten sposób pobierają witaminę D, a organizm uwalnia serotoninę, hormon szczęścia. Trzeba tylko pilnować żeby pupil nie zasnął na słońcu. Wtedy może dostać udaru cieplnego.

W czasie upałów najważniejszy jest rozsądek. Wysokie temperatury gorzej znoszą psy bardzo młode, starsze, chore lub po zabiegach weterynaryjnych oraz te z bardzo krótką sierścią lub ras takich jak grzywacz chiński, kot sfinks oraz czworonogi ras z krótkim pyskiem: mopsy, buldożki, koty perskie, czy egzotyczne. Paradoksalnie najlepiej upały znoszą psy ras północnych oraz te z długą i gęstą sierścią, która zimą chroni przed mrozem, a latem przed promieniami słonecznymi. Najważniejsza zasada to zapewnić psu zacienione miejsce i dostęp do zimnej wody. Nigdy nie zamykamy psa na balkonie ani w samochodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czworonogi cierpią w upale. Nie zamykaj ich na balkonie czy w samochodzie - Express Ilustrowany

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki