Makowska policja w okresie świątecznym stała się bardziej czujna. - Służb było nieco więcej niż na codzień, a ich działania były ukierunkowane głównie na zabezpieczenie bezpieczeństwa przy drogach i zabezpieczenie mienia przed kradzieżymi, bo w okresie przedświątecznym i świątecznym tego typu przestępstwa zwykle się nasilają - powiedział Paweł Reszko, oficer prasowy KPP w Makowie Mazowieckim.
1 kwietnia, czyli lany poniedziałek przebiegał bez zakłóceń. Policja nie zanotował wybryków młodzieży, które spotkałyby się ze złym przyjęciem ze strony mieszkańców Makowa. Wodą kropiono umiarkowanie, a oblewani przyjmowali mokry zwyczaj ze zrozumieniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!