Farma wiatrowa, która ma powstać na terenie gminy Czernice Borowe wzbudza wiele kontrowersji, a część mieszkańców walczy o to, aby do jej budowy nigdy nie doszło. 31 stycznia odbyła się rozprawa administracyjna na ten temat.
Plan jest taki. Na terenie gminy Czernice Borowe Prokon New Energy Poland, spółka z niemieckim kapitałem, wybuduje 19 duńskich turbin wiatrowych Vistas o mocy 2 MW każda, a także drogi dojazdowe, pociągnie kable energetyczne. Wiatraki mają działać 25 proc. czasu w roku. Siła wiatru na tym terenie to 6,46 m/s, to jest 30-35 procent mocy turbiny. Spółka zajmuje się wyborem lokalizacji, budową i eksploatacją urządzeń. Współpracuje z operatorami sieci energetycznej, takimi jak: PSE, ENERGA, ENEA, PGE.
Po wydzierżawieniu terenu spółka eksploatuje wiatraki minimum przez 25 lat. Planowany etap budowy to 2014 rok. Umowy z właścicielami działek są już podpisane, uzyskano warunki techniczne przyłączenia do systemu energetycznego PGZ Przasnysz oraz inne potrzebne pozwolenia. Na chwilę obecną spółka czeka na decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację. I próbuje przekonać do swoich planów mieszkańców. Z tym jest jednak najtrudniej, gdyż do Urzędu Gminy posypały się skargi i protesty. Podpisało się pod nimi 126 osób.
Na początku spotkania przedstawiciele spółki, Piotr Bogdanowicz i Dorota Rdzanek, zaprezentowali swoją koncepcje, wymienili korzyści dla mieszkańców płynące z budowy turbin oraz obalali mity na temat oddziaływania wiatraków na ludzi. To nie przekonało jednak mieszkańców, którzy przedstawili swoje własne badania, świadczące o nikorzystnym wpływie wiatraków na zdrowie ludzi i zwierząt.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika w Przasnyszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
