Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na zmiany w Pekpolu czyli rusza transferowa karuzela

A. Dobkowski
Pierwszym zawodnikiem na liście skreślonych trenera Andrzeja Dudźca był Paweł Pietkiewicz.
Pierwszym zawodnikiem na liście skreślonych trenera Andrzeja Dudźca był Paweł Pietkiewicz. A. Dobkowski
Siatkarze ostrołęckiego Pekpolu zakończyli rozgrywki I ligi na piątej pozycji. Po świetnych występach w sezonie zasadniczym, w fazie play-off porażki z Cuprum Mundo Lubin spowodowały, iż podopieczni trenera Andrzeja Dudźca szybko odpadli z walki o mistrzostwo i awans do Plus Ligi.

Z pewnością apetyty kibiców, a także sztabu szkoleniowego i zarządu klubu były zdecydowanie większe. Powoli jednak nadchodzi czas, aby wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów i uzupełnić kadrę o zawodników głodnych sukcesu, którzy w przyszłym sezonie będą chcieli walczyć o lepszy wynik.
- Cieszę się, że dwa pierwsze lata w gronie pierwszoligowców jesteśmy blisko czołówki - podkreśla prezes klubu Stanisław Nowaczyk. - Jednak jako były sportowiec mogę powiedzieć, że mierzyłem w drugie miejsce. Niestety wagą i jednocześnie zaletą fazy play-off jest to, że miejsce wywalczone po pierwszej części sezonu można poprawić, albo stracić. Jestem z kolei usatysfakcjonowany ilością kibiców na naszych meczach i atmosferą panującą w hali. Nasi kibice to ludzie o wysokiej kulturze i do tego znawcy siatkówki przed którymi gra dla naszych zawodników była przyjemnością.

W najbliższych tygodniach podopieczni trenera Andrzeja Dudźca trenować będą w ostrołęckich halach podczas tzw. okresu roztrenowania. Wszyscy zawodnicy, którzy obecnie znajdują się w kadrze mają kontrakty ważne do 31 maja br. W najbliższych dniach rozpoczną się rozmowy zarządu z siatkarzami, a także trenerem odnośnie budowy zespołu na przyszły sezon.

Z pewnością bez zmian się nie obędzie, bowiem jeszcze podczas fazy play-off klub rozwiązał umowę z kapitanem Pawłem Pietkiewiczem, który występował na pozycji przyjmującego. Z kolei po artroskopii kolana jest drugi z przyjmujących Artur Jacyszyn i nie wiadomo jak długa przerwa w grze go czeka. Do wymiany zawodników może dojść również na innych pozycjach.
- Trudno mi mówić w tym momencie o zmianach personalnych czy nowych zawodnikach, bowiem nie rozpoczęliśmy jeszcze żadnych rozmów - podkreśla prezes Stanisław Nowaczyk. - Najpierw zarząd odbędzie będzie chciał się indywidualnie spotkać ze wszystkimi siatkarzami, którzy reprezentowali nasze barwy w obecnym sezonie. W drugiej kolejności zapoznamy się ze zgłoszenia zawodników, którzy chcieliby u nas grać.

Cały artykuł przeczytasz tylko we wtorkowym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki