Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny Protest w Ostrołęce [ZDJĘCIA, WIDEO]

Iza Ossowska, Robert Majkowski
"Moje ciało - moja broszka”, „Rząd nie ciąża, usunąć można” - z takimi hasłami przyszli pod ratusz w Ostrołęce protestujący przeciwko opracowywanej ustawie antyaborcyjnej. Ostrołęczanki i ostrołęczanie przyłączyli się do ogólnopolskiego Czarnego Protestu.

W Ostrołęce czarny protest zorganizowano nieco spontanicznie.

- Organizując tą akcję, myślałam o uczennicach naszej szkoły i nie podejrzewałam, że to tak się rozrośnie - mówiła do tych, którzy przyszli pod II Liceum Ogólnokształcące uczennica ogólniaka Emilia Kielak. - Jest nas sporo, co myślę jest sporym sukcesem w mieście takim, jak nasze.

Później, już w rozmowie z dziennikarzami, przekonywała:

- Uważamy, że opracowywana ustawa antyaborcyjna uderza w godność i wolność kobiet. Jest bezsensowna, ponieważ i tak nie zlikwiduje problemu aborcji. Aborcja zejdzie do podziemia, a kobiety będą tylko więcej cierpiały.

Na wspólnym proteście przed II LO się nie skończyło. Jego uczestnicy podjęli decyzję, aby przemaszerować pod ratusz.

- Jestem tu ze względu na morderczą ustawę ordo iuris, która właściwie spowoduje śmierć wielu kobiet - stwierdził ostro Paweł. - Ta ustawa jest tak skonstruowana, że nawet kobieta, której życie jest zagrożone, będzie musiała urodzić. Ustawa zagraża badaniom prenatalnym. Dziecko z gwałtu będzie musiało się urodzić. Ta ustawa cofa Polskę do krajów takich jak Salwador, gdzie jest kara dla kobiet, które poronią.

Antoni i Szymon, uczniowie II LO byli także solidaryzowali się dziś z kobietami.
- To nie jest w porządku. To jest odbieranie ludzkich praw kobietom – powiedział Szymon.
- Chodzi o to, żeby kobiety nie cierpiały. Jeśli kobieta zostanie zgwałcona, będzie musiała codziennie patrzeć na dzieło swojego oprawcy - dodał Antoni.

- Nigdy nie byłam za aborcją. - dodała pani Agnieszka. - Ale jestem przeciwko ograniczaniu wolności kobietom i nie chciałabym być w sytuacji, kiedy zostałabym do czegoś zmuszona i moje dzieci zostałyby sierotami. To jest walka nie tylko o nas, ale też o nasze rodziny.

- To jest ważna sprawa - powiedziała jedna z uczestniczek protestu. - Walczymy o prawa każdej kobiety, nie tylko nas. Nie podoba mi się taka ingerencja w prywatne sprawy kobiet. Niepokoi mnie też to, dlaczego tylko kobiety mają być karane za różne uczynki, do których potrzebne są dwie osoby. Taka radykalna ustawa wcale nie spowoduje, że aborcji nie będzie. Kobiety z lepszych sfer poradzą sobie w zagranicznych klinikach, a te biedniejsze będą umierały, zostawiając być może trójkę małych dzieci. Chcemy, by każdy miał wybór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki