W Szkole Podstawowej w Rzekuniu trwa akcja "Ratujmy kasztanowce". Uczniowie są zapisani do koła Towarzystwa Przyjaciół Lasu.
- Najpierw odbyła się pogadanka na temat drzew - powiedziała nam Ewa Borkowska, szkolny koordynator akcji. - Rozmawialiśmy o kasztanowcach w czasie czterech pór roku. Pokazywaliśmy dzieciom liście. Mówiliśmy o tym, jak wygląda szrotówek i jakie są sposoby jego zwalczania.
Dziś chore liście kasztanowca grabiły dzieci z klas I a i I b wraz z rodzicami i paniami wychowawczyniami. Worki wypełniły się nimi po brzegi. Następnie wszyscy udali się na ognisko. Zebrane liście zutylizują leśnicy.
- Dzieci i ich rodzice bardzo się zaangażowali w tę akcję. To bardzo cieszy - zaznacza Ewa Borkowska. - Bez zaangażowania rodziców i współpracy z ich strony nie moglibyśmy realizować takich ciekawych zajęć.
Akcja ratowania kasztanowców trwa już drugi rok.
- Dzieci nie tylko uczą się o szrotówku, przy okazji również wychowują się poprzez zabawę - powiedział obecny dziś z uczniami Krzysztof Olejniczak, leśniczy leśnictwa Borawe. - Dzieci uczą się przy okazji, że w lesie należy zachowywać czystość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?