Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. "Skontrolowane gminy prawidło i skutecznie zajmowały się ochroną mieszkańców"

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Jak wynika z kontroli przeprowadzonej w 12 miastach w latach 2017 - 2019 (I półrocze) większość gmin opracowała odpowiednie procedury działania.
Jak wynika z kontroli przeprowadzonej w 12 miastach w latach 2017 - 2019 (I półrocze) większość gmin opracowała odpowiednie procedury działania. Piotr Krzyzanowski /Polska Press
NIK sprawdziła czy i jak miasta działały w związku z obecnością dzikich zwierząt na ich terenie. Zarówno w aspekcie ich ochrony, jak i zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. - Skontrolowane gminy prawidło i skutecznie zajmowały się ochroną mieszkańców i ich mienia przed zagrożeniami powodowanymi przez takie zwierzęta- mówi prezes NIK.

Występowanie dzikich zwierząt w miastach coraz częściej prowadzi do występowania sytuacji konfliktowych. Według policyjnego Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji w latach 2017-2019 (I półrocze) w Polsce doszło do 465 wypadków drogowych przy udziale zwierząt (oprócz wolno żyjących także domowych i gospodarskich), w wyniku których zginęło 27 osób, a 549 zostało rannych. W tym samym okresie zarejestrowano również ponad 62 tys. kolizje z udziałem zwierząt, z tego najwięcej w województwie mazowieckim (6 990), śląskim (6 557) i lubelskim (5 239)- podaje NIK.

- Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Skontrolowane gminy prawidło i skutecznie zajmowały się ochroną mieszkańców i ich mienia przed zagrożeniami powodowanymi przez takie zwierzęta- tłumaczy Marian Banaś, prezes NIK w nagranym komentarzu.

Jak wynika z kontroli przeprowadzonej w 12 miastach w latach 2017 - 2019 (I półrocze) większość gmin opracowała odpowiednie procedury działania. W 80 proc. samorządów interwencje podejmowały Straże Miejskie, które były odpowiednio wyposażone, a ich pracownicy, w większości przypadków, wyszkoleni w tym kierunku. Skontrolowane miasta wydały w latach 2017 - 2019 (I półrocze) 8 mln zł na realizacje zadań związanych z obecnością na ich terenie dzikich zwierząt- czytamy w komunikacie NIK.

- Dodatkowo zapewniały im opiekę weterynaryjną mimo iż wprost nie miały takiego obowiązku. Większość gmina opracowała odpowiednie procedury działania. W 80 proc. samorządów interwencje podejmowały straże miejskie, które były odpowiednio wyposażone, a ich pracownicy w większości przypadków wyszkoleni w tym kierunku- wylicza Banaś.

Jak wynika z przeprowadzonej kontroli, gminy na zadania związane z obecnością na ich terenie dzikich zwierząt wydały szacunkowo ponad 8 mln zł, bez uwzględnienia kosztów działania służb miejskich. Blisko 5 mln zł tej kwoty stanowiły wydatki na usługi weterynaryjne, w tym interwencyjne. Inną, znaczącą kategorią w tej kwocie były koszty odstrzałów redukcyjnych i odłowów, głównie dzików, zlecanych myśliwym lub kołom łowieckim. Wydano na to ponad 922 tys. zł, z czego Szczecin blisko 50 proc. tej kwoty (460 tys. zł), Gdańsk blisko 30 proc. (276 tys. zł), a Zielona Góra blisko 10 proc. (88,5 tys. zł).

Jednocześnie wszystkie gminy zapewniały zwierzętom wolno żyjącym opiekę weterynaryjną, pomimo, iż nie były do tego bezpośrednio zobowiązane przez ustawodawcę. Ponadto wszystkie skontrolowane gminy zasadniczo informowały i edukowały na temat ochrony zwierząt wolno żyjących i zasad postępowania wobec nich.

- Lecznice zwierząt, ośrodki rehabilitacji, którym zlecono opiekę weterynaryjną miały odpowiednie uprawnienia i kwalifikacje oraz niezbędny sprzęt. NIK zwraca uwagę na brak narzuconych prawem standardów prowadzenia ośrodków rehabilitacji zwierząt. Dlatego warunki utrzymania zwierząt były zróżnicowane. Funkcjonowały takie o powierzchni kilku hektarów na terenie leśnym, jak i te wielkości 20 metrów kwadratowych mieszczące siew prywatnym mieszkaniu- podsumowuje Banaś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki