Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za historia. Ratujmy bociana (zdjęcia)

sxc.hu
Ptak musi przezimować w Polsce
Co za historia. Ratujmy bociana (zdjęcia)

Bocian ze złamanym skrzydłem trafił pod opiekę Alicji i Wojciecha Młodawskich. Opiekę ma dobrą, ale i tak pewnie będzie musiał spędzić zimę w Polsce, bo większość bocianów już odleciała.

"Kiedy do Bartłomieja (czyli 24 sierpnia - przyp. red.) bocian u nas trwa mnogi, tedy zima będzie lekka i opał niedrogi" - mówi ludowe porzekadło. W tym roku, na Bartłomieja w bocianich gniazdach było już pusto. Zostali bociani maruderzy i chore ptaki. Jednym z boćków, którym stan zdrowia nie pozwolił odlecieć na południe, jest ten z uszkodzonym skrzydłem, wypatrzony przez mieszkańców Oględy.

Chorym boćkiem zajęli się mieszkańcy Przasnysza, Alicja Krzyżewska - Młodawska, która jest lekarzem weterynarii i jej mąż Wojciech, który odbywa jeszcze praktyki weterynaryjne, ale niedługo też zostanie dyplomowanym weterynarzem. To on złapał wystraszonego bociana.

- Schwytanie dzikiego ptaka wcale nie było takie proste - wspomina. - Teren był podmokły, bocian uciekał do wody. Pomogli nam mieszkańcy, którzy okrążyli bociana i wtedy właśnie udało mi się go złapać. Żona zrobiła mu zastrzyk usypiający, po czym zabraliśmy go do domu.
Okazało się, że bocian ma otwarte złamanie skrzydła.

- To młody, zapewne tegoroczny bocian, który jeszcze nigdy nie latał. Na razie walczymy o uratowanie jego skrzydła. Nie wiemy czy się to uda - mówi zmartwiony pan Wojciech.
Jeżeli skrzydło się nie zrośnie, trzeba je będzie amputować, a wtedy do końca życia bociek pozostanie nielotem.

- Dostaje leki, zmieniamy mu opatrunki i czekamy na efekty - tłumaczy pani Alicja. I opowiada jak bociek powoli przyzwyczaja się do nowych warunków. - Kotów wprost nie cierpi. Reaguje na nie bardzo agresywnie. Nas traktuje z zaufaniem, ale trzeba uważać. Żonę już pokaleczył ostrym dziobem - mówi pan Wojciech. I wyjaśnia, że właśnie szukają dla boćka nowego domu. U kogoś, kto ma praktykę w pomaganiu bocianom.

Co za historia. Ratujmy bociana (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki