Co z remontem I AWP w Ostrołęce? Miasto czeka na decyzje ministerstwa

W najgorszym stanie jest ul. I Armii Wojska Polskiego. Remont, i to pilny, jest konieczny.

- To prawda - przyznaje Paweł Stańczyk, zastępca prezydenta Ostrołęki. - Mamy już projekt przebudowy tej ulicy. Czekamy na dwie decyzje ministra infrastruktury.

Wyjaśnijmy. Projekt modernizacji I AWP powstał już kilka lat temu. Wojewoda mazowiecki wydał nawet miastu pozwolenie na budowę. Zostało ono jednak oprotestowane przez kilku właścicieli działek położonych przy tej drodze. Zgodnie z prawem, odwołania te rozpatruje Ministerstwo Infrastruktury.

- Jeśli ministerstwo potwierdzi wydane przez wojewodę pozwolenie, możemy zaczynać inwestycję - tłumaczy Stańczyk. - Niestety, już kilkakrotnie przedłużano termin. Nawet wojewoda zaangażował się w tę sprawę. Jak na razie, bez rezultatu. Czekamy.

Miasto złożyło też wniosek o dofinansowanie inwestycji. Z powodu tych zawirowań, trafił on na listę rezerwową wniosków zatwierdzonych do realizacji.

- Tak więc naprawdę czekamy na dwie decyzje ministerstwa. Jedną utrzymującą w mocy pozwolenie na budowę. I drugą - o dofinansowaniu inwestycji - tłumaczy Stańczyk. - Pieniądze powinny się znaleźć, ponieważ ministerstwo zaoszczędziło środki po przetargach na inwestycje z listy podstawowej. Mamy deklarację, że nasza inwestycja będzie dofinansowana.

A jeśli nie?

- O tym, żebyśmy we własnym zakresie sfinansowali gruntowny remont I AWP nie ma mowy. To inwestycja warta 40-45 milionów złotych. Miasta na to po prostu nie stać - mówi Stańczyk. - Co nie znaczy, że nic nie będziemy robić. Jeśli nie otrzymamy dofinansowania do przebudowy I AWP, to, już we własnym zakresie, będziemy chcieli przynajmniej wykonać nową nakładkę asfaltową, bo stan tej ulicy jest fatalny.

Koszt takiej nakładki to kilkaset tysięcy złotych. Jest to, niestety, rozwiązanie doraźne. Wypada mieć nadzieję, że z ministerstwa przyjdą jednak dobre wieści i miasto rozpocznie porządny remont.