Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co tydzień sesja! Ostrowska rada znów zebrała się na wniosek burmistrza

(mb)
Burmistrz zaraz po zakończeniu szóstej sesji rady miasta zwołanej na jego wniosek, złożył wniosek o następną

Znów uprzedził wniosek jedenaściorga radnych o zwołanie sesji, w której głównym punktem miałoby być odwołanie przewodniczącej, do której większość radnych straciło zaufanie.

Kolejna "burmistrzowska" sesja obradowała przedwczoraj. Były w niej trzy merytoryczne punkty: wyrażenie zgody na przedłużenie umów najmu lokali użytkowych oraz na użycie herbu miasta przez Pieszą Pielgrzymkę Łomżyńską na Jasną Górę, a także propozycja zmiany w statucie miasta. Wszystkie punkty zaproponował burmistrz.

Pątnicy, którzy 2 sierpnia ruszą z Ostrowi na pielgrzymkę na Jasną Górę, będą mogli używać herbu miasta, bo radni wyrazili na to zgodę. Sprawa nie wzbudziła kontrowersji, wszyscy radni byli za.

Także wszyscy radni głosowali za przedłużeniem umów najmu lokali użytkowych przez miasto. Poprzednie dobiegły końca, stawki czynszu w nowych umowach są wyższe o wskaźnik inflacji.

Burmistrz zaproponował, aby w statucie miasta zmienić zapis co do liczby wiceprzewodniczących rady (zmniejszyć z 2 do 1). Po rezygnacji Marii Bębenek z tej funkcji radni nie wybrali jej następcy na kolejnych zwoływanych na wniosek burmistrza sesjach.

Radni chcą to zrobić bez presji burmistrza, bo punkt ten jest w kolejnych wnioskach grupy radnych o zwołanie sesji, które jednak nie są załatwiane pozytywnie przez przewodniczącą rady.

W czasie dyskusji radny Stanisław Dylewski zwrócił uwagę, że kilka tygodni temu powołana została komisja statutowa i to ona powinna rozpatrzeć ten wniosek burmistrza. Burmistrz twierdzi jednak, że on musi reagować na łamanie przez radnych prawa miejscowego i dlatego trzeba statut zmienić.

- To nie do pomyślenia, żeby pan burmistrz wspólnie z panią przewodniczącą przez kilka miesięcy łamali prawo nie zwołując sesji na wniosek radnych - powiedział radny Krzysztof Laska. - Prawo jest dobre, ale dla normalnych ludzi.

- Pan kłamie! - protestował burmistrz. - Te sesje zwoływane są zgodnie z prawem.

- Większość radnych nie chce, aby była pani przewodniczącą - radny Stanisław Dylewski zwrócił się wprost do Hanny Sasinowskiej. - Niestety, pani trzyma się mocno stołka. Jeśli zgodzi się pani na zwołanie sesji zwyczajnej, to nastąpią konieczne zmiany w radzie i wszystko wróci do normy.

Przewodnicząca nie odpowiedziała.

- Przepraszam mieszkańców za to, że kiedyś popierałem pana - te słowa wiceprzewodniczącego Eugeniusza Gałązki dotyczyły burmistrza. - Ja i moje ugrupowanie nie chcemy brać udziału w niszczeniu ludzi i miasta.

- Panu i ludziom z pańskiego ugrupowania przyświeca hasło: cel uświęca środki - odrzekł burmistrz. - A to, co teraz jest w radzie, to przejściowa historia. To pęknie, bo zbudowane jest na obłudzie i fałszu.

Potem także radny Jacek Wilczyński przeprosił za to, że popierał kiedyś burmistrza.

- Teraz się tego wstydzę - powiedział.

Wniosek burmistrza o zmianę statutu został odrzucony, opowiedziało się za nim 3 radnych, 11 było przeciw, 3 się wstrzymało.

O tym, co jeszcze wydarzyło się na ostatniej sesji, przeczytasz w papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki