Co trzeci tucznik, ubijany w Polsce, pochodzi spoza naszych granic [pogłowie świń, ceny]

11 027,7 tysięcy sztuk świń naliczył w grudniu 2018 Główny Urząd Statystyczny. W skali roku oznacza to spadek o 7,4 procent. Swoje robi import prosiąt do Polski, który w ubiegłym roku wyniósł 7 milionów sztuk. Dodajmy, że co trzeci tucznik ubijany w naszym kraju jest pochodzenia zagranicznego.

"Spadek pogłowia wystąpił w grupie prosiąt o 16,3 procent, warchlaków o 8 procent i świń na chów o wadze 50 kg i więcej
o 18 procent. W grupie świń na ubój (tuczniki) pogłowie wzrosło o 0,2 procent", podaje GUS.

• Prosięta o wadze do 20 kg - 2278,9 tysięcy sztuk (dane z grudnia 2018)
• Warchlaki o wadze od 20 do 50 kg - 3228,7 tys. sztuk
• Trzoda chlewna na ubój o wadze 50 kg i więcej (tuczniki) - 4761,9 tys. sztuk
• Trzoda chlewna na chów o wadze 50 kg i więcej - 758,3 tys. sztuk

- Silny spadek pogłowia trzody chlewnej w drugiej połowie 2018 był związany ze znaczącym pogorszeniem opłacalności żywca wieprzowego. Relacja cen żywiec/pasza zmniejszyła się w II poł. 2018 o 12,9 procent w ujęciu rocznym - podsumowuje Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank. I dodaje: - Spadek pogłowia trzody chlewnej związany z wyraźnym spadkiem opłacalności produkcji obserwowany jest także wśród innych znaczących unijnych producentów trzody chlewnej (m.in. w Niemczech i we Francji).

Tutaj również:**Grzegorz Drewczyński miał kiedyś pełną chlewnię**

Zarobek na świniach był skromny. W negocjacjach z sektorem przetwórczym, producenci stoją na kiepskiej pozycji - ich interesów nie mogą bronić organizacje branżowe (w odróżnieniu od regulacji w innych krajach Unii Europejskiej).

W 2018 roku przeciętna cena kg żywca wieprzowego wynosiła w skupie 4,47 zł. Oznacza to, że była o 12,4 procent niższa
od rejestrowanej w 2017. W obrocie targowiskowym wynosiła 4,95 zł, była zatem o 4,3 procent niższa niż przed rokiem.

Według GUS, w grudniu za kg żywca wieprzowego płacono rolnikom 4,19 zł w skupie. Na targowiskach - 4,68 zł. To odpowiednio o 8 procent i o 6,6 procent mniej niż w grudniu 2017.

- Na rynku krajowym niektórzy producenci świń zanotowali większe zainteresowanie żywcem ze strony personelu skupującego zakładów mięsnych. Cena w skupach zaczęła delikatnie rosnąć. W Polsce od wielu tygodni narastała fala krytyki za oderwanie cen skupu w kraju od ceny niemieckiej, do czego rynek wszystkich przyzwyczaił. Są duże oczekiwania na mającą nadejść poprawę sytuacji - podkreśla Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.

Największe udziały w 2018 w krajowym pogłowiu świń miały województwa:

• wielkopolskie (36 proc.)
• mazowieckie (10,5 proc.)
• łódzkie (10,1 proc.)
• kujawsko-pomorskie (9,9 proc.)

Najmniejsze udziały w pogłowiu (poniżej dwóch procent) miały województwa:

• śląskie
• świętokrzyskie
• małopolskie
• lubuskie
• podkarpackie

Źródła informacji: GUS, Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej, Jakub Olipra

Rozmowa z ministrem Ardanowskim o rynku trzody chlewnej: